Czterosmakowa i – jeśli tylko wyjdzie jak należy – czterokolorowa;) Jest to babka ucierana więc, by uniknąć zakalca, należy pamiętać o głównych zasadach – składniki muszą być w temperaturze pokojowej i nie powinno się ich zbyt długo razem ucierać. Tak to czasem jest, że jak coś robi się raz na ruski rok, to o pewnych rzeczach się nie pamięta (w tym przypadku,że skoro są wyszczególnione składniki, to takich należy użyć!;)). No i du….a;) Różowego brak;) Na szczęście nie o kolor, a o smak chodzi, więc następnym razem (np na Święta Wielkanocne) zrobię babkę jak należy. mąki 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1 op. budyniu waniliowego bez cukru 1 op. kisielu wiśniowego 2 łyżki suchego maku 2 łyżki ciemnego kakao Mając na uwadze powyższe – i wykorzystując odpowiedni kisiel * 😉 – wszystko powinno wyjść perfekcyjnie:) 200 g masła 1 i 1/3 szkl. Mam w domu kisiel o smaku malinowym, więc idąc tokiem myślenia, że ten czerwony i ten czerwony, wykorzystuję to co mam *. Uwagi: * Dzięki uprzejmości moich Czytelników dowiedziałam się, że teraz kisiele nie są już tak intensywne w kolorze, jak kiedyś. Dodajemy do masy w 2-3 turach, delikatnie mieszamy szpatułką. Przygotowane ciasto dzielimy na 4 równe części. cukru drobnego 1 op. cukru wanilinowego (16g) 6 jajek 1/2 szkl. oleju 2 szkl. Moja babka piekła się dokładnie 80 minut (na ostatnie 15 minut przykryłam wierzch folią aluminiową).
