Nie przepadam za zwykłym karmelem, bo dla mnie jest za słodki, natomiast ten solony idealnie przypadł mi do gustu i wiem, że następnym razem zrobię go w podwójnej porcji :) Gdy się rozpuści i nabierze karmelowej barwy, dodać pokrojone na kawałki masło i dokładnie wymieszać, aby tłuszcz połączył się z karmelem. Gorący karmel jest płynny, ale po ostygnięciu i pobycie w lodówce zrobi się gęsty i ciągnący. Podgrzewać na średnim ogniu, ciągle mieszając, aby się nie spalił.
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
http://www.wyzwaniakuchenne.pl/2018/01/solony-karmel.html