FAWORKI, a nie chrust 🙂 takie pamiętam z dzieciństwa i takie lubię najbardziej – mięciutkie, puszyste, w słomkowym kolorze 🙂
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
https://kolorowyprzepisownik.pl/2015/02/faworki-ale-nie-chrus/