- KLOPSIKI - 1 kg mięsa mielonego wołowo-wieprzowego - 2 posiekane ząbki czosnku - garść posiekanej natki pietruszki - 100 g sera z niebieską pleśnią - sól, pieprz - tłuszcz do smażenia (olej, smalec) - SOS: - 1 duża cebula - 4 ząbki czosnku - oliwa do smażenia - 1 marchewka - ½ litra rosoły - 700 g pomidorów ( albo ok 500 g pomidorów siekanych w zalewie) - garść kaparów - POLENTA - ½ litra rosołu - ½ litra mleka - 200 g kaszki kukurydzianej - sól do smaku - 60 g masła - 70 g parmezanu - Mięso przełożyć do miski, dodać czosnek i posiekaną natką, sól i pieprz i wyrobić ręką. - Ser pokruszyć albo pokroić na drobne kawałki, dodać do mięsa wymieszać. - Uformować pulpeciki. Klopsiki w sosie pomidorowym już wcześniej wystąpiły na blogu ( tu wersja z indyka z dodatkiem cukinii ) ale takich dań nigdy dość – te dzisiejsze są z dodatkiem sera pleśniowego – nie czuć go potem za bardzo, bo jest pokrojony na drobne kawałki i się rozpuszcza ( nadając tylko mięsu wytrawny, słonawy smaczek). - Po 30 minutach wyjąć z piekarnika – pulpeciki przełożyć do miski, a sos zmiksować na gładko, do sosu przełożyć pulpeciki i kapary i wstawić do piekarnika na kolejne 20 minut. - W tym czasie przygotować polentę – zagotować mleko i rosół, lekko posolić, dodać kaszkę kukurydzianą, i na bardzo małym ogniu gotować ok 15 minut co jakiś czas mieszając. Danie nie do reatauracji, nie na proszony obiad, nie na ładne zdjęcie na bloga:) - Na koniec dodać masło i parmezan – wymieszać aż się rozpuści, przykryć, wyłączyć ogień i odstawić na 5 minut. A jak dodamy do nich kremową polentę – nie wyględną ale bardzo smakowitą paciaję to mamy prawdziwe comfort food, idealne na wczesno-jesienne chłody. - Marchewkę zetrzeć na tarce – dodać do cebuli, podsmażyć ok 10 minut mieszając. - Z pomidorów zdjąć skórkę ( po sparzeniu wrzątkiem), pokroić na kawałki ( w miarę możliwości, pozbawić gniazd nasiennych). - Pomidory przełożyć na patelnie, lekko podsmażyć całość – przełożyć do pulpecików.
