creme brulee z nutką amaretto

Desery
20.10.2017 15:26
creme brulee z nutką amaretto

Z jednej strony cieszyłam się, jak dziecko, że coś udało mi się zrobić od początku do końca, z drugiej – czułam żal, że ta przygoda z tą pisaną historią dobiegła już końca… Składniki na 4 – 5 porcji 4 żółtka 400 ml śmietanki kremówki 30% 100 ml mleka 3,2% ziarenka z 1 laski wanilii 2 łyżeczki likieru amaretto 3,5 łyżki cukru pudru kilka łyżeczek brązowego cukru Jest mi bardzo bliska, znana, dlatego chciałam uwiecznić ją na kilka sposobów, oprócz w pamięci, jeszcze na zdjęciach i kartach książki. Bo takie jest życie i choć obijam się o fikcję, to jest ona bliska właśnie zwykłego życia. Gdy przez całą jesień i zimę przyjeżdżałam do mojego rodzinnego Rzeszowa, wieczory i noce zazwyczaj spędzałam w całości na pisaniu. Na zegarku kilkanaście minut po północy, a ja zasiadam na kolejną godzinę do pisania. Kiedy budzę się rano, już mam pomysł na ich dalsze losy. W filiżance ubywa herbaty, płyta sie kończy, a świeca dopala i sama gaśnie… Zapisuję dokument, zamykam komputer, gaszę lampę i zakopuję się w pościeli. Za oknem panuje ciemność, choć przez wysokie okno księżyc kładzie po stole swoją srebrną poświatę. Zapach waniliowej świecy unosi się w pokoju. Coś sie kończy, by mogło zacząć sie coś innego… Strona zapełnia się zdaniami, zabawnymi, ale także i smutnymi, melancholijnymi dialogami. Owinięta w koc zaczynam klikać po klawiaturze.

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://rajdlapodniebienia.pl/index.php/2017/10/20/creme-brulee-nutka-amaretto-o-drugiej-ksiazce/