Nie mniej jednak - z wiśniami czy z rodzynkami - babkę bardzo polecam :). Składniki: 500 g mąki pszennej 35 g drożdży 250 ml letniego mleka 120 g cukru 125 g masła 3 żółtka 1 całe jajko 1,5 łyżeczki cynamonu 100 g suszonych wiśni szczypta soli Wykonanie: Zrobić rozczyn z drożdży; w tym celu, pokruszone w miseczce drożdże rozetrzeć z 1 czubatą łyżeczką cukru. Po upieczeniu babkę studzić w formie przez około 15 minut, następnie wyjąć z formy i przełożyć na kratkę, odłożyć do całkowitego wystudzenia. Wyrabiać przez 1 minutę, następnie dodać przestudzone masło i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto, starając się wtłoczyć w nie jak najwięcej powietrza ( wyrabiałam około 15 minut ). Naczynie z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia/do podwojenia objętości ( zajmie to około 1,5 godziny ). Na koniec wsypać suszone wiśnie ( większe wiśnie wcześniej przekroić na pół ) i dobrze wgnieść je w ciasto. Można zamienić je na rodzynki, też bardzo pasują, jednak to już nie będzie ten smak z przepisu ;). Przygotować formę na babkę o średnicy 22 - 23 cm i wysokości 11 cm ( trochę większa też będzie dobra ) - wysmarować ją tłuszczem i oprószyć mąką lub bułką tartą. Przyznaję, że pierwszy raz jadłam ciasto drożdżowe z dodatkiem tej przyprawy - dzięki niej zwykła drożdżówka nabrała innego charakteru :). Przykryć ściereczką i odstawić na około 20 - 30 minut do ponownego wyrośnięcia. Piec w temperaturze 170°C przez około 30 - 35 minut, do suchego patyczka.