Keratynowe prostowanie włosów to ostatnio dość popularny w Polsce zabieg prostowania włosów. Pomimo swojej popularności, niewiele tradycyjnych salonów fryzjerskich go wykonuje. Na czym to polega?
Keratynowe prostowanie włosów polega na uzupełnieniu keratyny (głównego składnika włosów) za pomocą prostownicy. W kilku krokach zabieg wygląda następująco:
Krok 1
Dwu – trzykrotne mycie włosów szamponem bez silikonów w celu usunięcia pozostałości po odżywkach i olejkach oraz otworzeniu łuski włosa. Dzięki temu produkt będzie miał szansę wniknąć głębiej i uzupełnić braki.
Krok 2
Suszenie włosów i nakładanie keratyny pasmo po paśmie.
Krok 3
Kolejne suszenie z keratyną na włosach.
Krok 4
Prostowanie włosów pasemko po pasemku.
Zabieg keratynowego prostowania włosów nie niszczy ich, ale odbudowuje. Efekt prostych i odżywionych włosów utrzymuje się nawet do 4 miesięcy. Potem keratyna powoli się wypłukuje i włosy wracają do stanu sprzed zabiegu.
Dla kogo jest ten zabieg?
Zabieg ten jest dla osób, które mają kręcone, puszące się, zniszczone lub suche włosy. Niestety, profesjonalna osoba nie wykona zabiegu na bardzo zniszczonych włosach, ponieważ efekt będzie niełady, a włosy podczas prostowania mogą się łamać. Mowa tu jednak o włosach i okropnym stanie, które kruszą się w dłoniach.
Czy warto?
Cena tego zabiegu zależy od długości i gęstości włosów. Za włosy średnio gęste, do pasa, zapłacimy ok. 600 złotych, za włosy rzadkie, za łopatki ok 400 zł. Połowa tej ceny to jednak cena produkt. Druga połowa to praca osoby robiącej zabieg, który na długich włosach trwa ok. 3-4 godzin i nie jest łatwą sprawą. Zabieg ten warto więc wykonać jeśli marzymy o prostych, sypkich i nawilżonych włosach i jesteśmy w stanie tyle zapłacić.
