Wszystkie kobiety zdają sobie sprawę z faktu, iż prostowanie włosów nie jest dla nich najzdrowsze. Jednak czasami po prostu musimy je jakoś ułożyć. Nie należy więc z prostownicy zrezygnować na zawsze, ale postarać się, aby prostowanie było jak najmniej destrukcyjne.
Jak to zrobić?
#Sposób 1 – dokładnie rozczesz włosy
Prostowanie niedokładnie rozczesanych włosów jest dla nich wyjątkowo destrukcyjne. Przez użyciem prostownicy dokładnie rozczesz każde pasmo. Dodatkowe rozgrzewanie kołtunów może spowodować nawet przerwanie się włosów. Możemy sobie wyrwać naprawdę pokaźną kępkę.
#Sposób 2 – chroń włosy i skórę głowy
Wiele kobiet już wie, że przed prostowaniem należy nanieść na włosy ochronny produkt. Jednak warto pamiętać również o skórze głowy. Skalp jest wyjątkowo delikatny, a włosy tuż u nasady są narażone na uszkodzenia. Unikaj więc prostowania włosów u nasady, ponieważ może to uszkodzić cebulki i doprowadzić do nadmiernego wypadania włosów.
#Sposób 3 – prostownica dobrej jakości
Tanie i byle jakie prostownice nie są bezpieczne dla naszych włosów. Wystarczy użyć ich kilka razy, aby doprowadzić swoje włosy do ruiny. Warto wiec zainwestować w droższy sprzęt, które nie tylko będzie prostował nasze włosy skuteczniej, ale również zadba, by niszczyły się one jak najmniej.