Zobaczcie też: Fit burger wołowy Bułeczki – szklanka mleka – 2 łyżki rozpuszczonego i wystudzonego masła – 1,5 łyżki cukru – łyżeczka soli – łyżeczka drożdży – jajko – 3 szklanki mąki – sezam – żółtko – łyżka mleka Z bułkami nie chciałam ryzykować i robić eksperymentów, posiliłam się przepisem z White Plate , jednak zamiast wody i mleka w proszku użyłam mleka. Kotlety – 0,5 kg mięsa wieprzowo-wołowego – posiekana drobno mała cebulka – 2 łyżki sosu sojowego – 2 łyżki jogurtu naturalnego – ponoć są delikatniejsze – posiekany drobno ząbek czosnku – żółtko – sól i pieprz Wszystkie składniki mieszamy i wyrabiamy kotlety. Dodatki – sałata – bekon – podsmażony na patelni – plaster sera Gouda – pomidor – cebula – sos (łyżka musztardy, majonezu, ketchupu i pół łyżeczki sosu pikantnego chilli) Po tym czasie dodajemy sól, jajko i szklankę mąki – wyrabiamy na gładką masę; można użyć trzepaczki bądź miksera. Koniecznie zróbcie je na obiad – i koniecznie upieczcie bułeczki! Wykładamy je na blaszce i każdą delikatnie dociskamy, aby się spłaszczyła, po czym odstawiamy na kolejne 45 minut. Grillujemy w piekarniku na funkcji grill, chociaż można też wysmażyć na patelni. Przyznam, że są bardzo smaczne i chyba częściej będę preferować domowe, niż te kupowane na mieście.