Wbrew pozorom osiągnięcie pięknego kształtu pupy nie jest takie trudne do osiągnięcia. Odpowiednie ćwiczenia naprawdę mogą poprawić jej wygląd. Trzeba tylko wiedzieć co ćwiczyć. Ważna jest również dieta, ale nie odchudzająca, a taka, która odżywi nasze mięśnie i umożliwi ich rzeźbę.
Mięśnie pośladków są zazwyczaj zaniedbywane. Większość ćwiczeń w ogóle ich nie angażuje, a resztę dnia spędzamy siedząc. Nawet chodzenie, czy bieganie nie jest w stanie odpowiednio ich wyrzeźbić. Z tego powodu, choć nasza sylwetka jest OK, naszej pupie wciąż brakuje kształtu.
Najlepsze ćwiczenia angażujące mięśnie pośladków, bioder i ud to przysiady i wypady nogą w przód. Przysiady najlepiej zacząć robić bez obciążenia, po kilku dniach treningu możesz jednak stopniowo je dodawać. Nawet dwie butelki 1,5l robią już dużą różnicę naszym mięśniom. Ważna jest również systematyczność. Nie ma co się łudzić, po tygodniu ćwiczeń nic nie zauważysz, ponieważ mięśnie potrzebują czasu na regenerację - właśnie wtedy się kształtują, a nie podczas treningu. Z tego względu ważna jest również dieta. Codziennie spożywaj sporą dawkę białka. Najlepiej chude mięso, ryby, twaróg. Nie zapomnij też o węglowodanach, wybierz pełnoziarnisty makaron lub ryż.
Nie zapomnij o brzuchu. Płaski brzuch i talia jeszcze bardziej podkreślą Twoją sylwetkę. Jeden trening w tygodniu poświęć na trening brzucha. Możesz również sięgnąć po koktajle oczyszczające, ponieważ nasz brzuch często jest wypukły przez opuchnięte jelita, w których zalegają złogi jedzenia.
Ile razy w tygodniu ćwiczyć?
Pośladki muszą mieć czas na regenerację. Ćwiczenia tej partii mięśni wykonuj 2 razy w tygodniu. W międzyczasie zrób jeden trening brzucha i jeden trening cardio. Razem wchodzą 4 dni treningowe. Nie zapomnij o odżywianiu. Dużo pij, jedz białko i węglowodany. Taki plan treningowy przyniesie oczekiwane efekty, pamiętaj tylko, aby się nie poddawać. Znajdź w ciągu dnia te 30-40 minut i zrób coś dla siebie.
Poniżej znajdziecie kilka dodatkowych ćwiczeń z obciążeniem.
Powodzenia ;)
