składniki: - ok 10 makaronów cannelloni - ok 300 g łososia wędzonego (ja użyłam brzuszków) - 1 por - 1 serek topiony w bloczku - pieprz grubo mielony - łyżka masła sos: - 250 g mascarpone - 3 szalotki - 3 ząbki czosnku - 2-3 łyżeczki pieprzu cytrynowego - sól morska do smaku - łyżka masła - łyżka soku z cytryny parmezan i szczypiorek do posypania W tym czasie przygotowujemy sos: W rondelku rozpuszczamy łyżkę masła, wrzucamy posiekany czosnek i szalotkę pokrojoną w krążki. Przyprawiamy pieprzem i w razie potrzeby solą ( mój łosoś był dosyć słony, więc nie było potrzeby dosalania. Makaron gotujemy (ta dosyć twarde aldente) w osolonej wodzie z łyżką oleju. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem, cannelloni nadziewamy farszem za pomocą małej łyżeczki i układamy w naczyniu. Pora kroimy w półkrążki, wrzucamy na rozgrzane na patelni masło. Ważne, aby użyć szerokiego garnka, aby makaron się nie posklejał.