Składniki: na biszkopt: - 6 jajek - 3/4 szkalnki mąki - 3/4 szklanki cukru (w oryginale 1 szklanka) - 2 łyżki kakao - 1 łyżeczka proszku do pieczenia na warstwy galaretkowe: - 2 galaretki zielone - 2 galaretki czerwone ( w oryginale wszystkie galaretki były zielone) na warstwy kakaowe: - 1 litr śmietanki kremówki - 6 łyżek cukru pudru - 5 łyżeczek żelatyny - 2 łyżki kakao UWAGA: Aby usprawnić prace i aby nie doszło do tego, że całość stężeje naraz, podzieliłam składniki na połowę i przygotowałam masę na dwa razy, kiedy poprzednie warstwy były stężałe. Wybór padł na ciasto barbórkowe, niestety przy bolesnym ząbkowaniu małej nie mam zbyt czasu na kuchnię. Z małym szczegółem, że nie zbyt wytrzymało drogę w upale, ale dotarliśmy w samą porę i udało się je uratować.