Pierogi z ricottą i szpinakiem – składniki 1 opakowanie (ok. 250 g) mrożonego szpinaku rozmrożonego; 30 dag mąki; 10 dag odtłuszczonego sera ricotta; sól; świeżo zmielony czarnego pieprz; mielona gałka muszkatołowa; 2 cebule; 1 żółtko Sos marinara pomidory; czosnek; cebula; tymianek; oregano; bazylia oraz przyprawy Pierogi z ricottą i szpinakiem – wykonanie Można więc powiedzieć, że szpinak jest diabelsko zdrowy, co nie znaczy, że nie można go nie lubić. Pierogi ze szpinakiem i serem ricotta są wegetariańskie, dietetyczne i tak zdrowe, że się chudnie od samego patrzenia na nie. Ogólnie te z serem powinno gotować się najkrócej, bo może się ściąć, co sprawi, że pierogi będą wodniste. Jeśli jedna nie można uformować luźnej kulki z serem, trzeba masę umieść na sitku i delikatnie wyprasować nadmiar wody. Kroimy cebulę w kostkę, wrzucamy na patelnię i szklimy na oleju, pod koniec dodajemy drobno posiekany czosnek i szpinak. Gotujemy szpinak w kuchence mikrofalowej (zgodnie z instrukcją na opakowaniu), potem studzimy i usuwamy nadmiar wody. Bo nie ma na tym świecie ludzi, którzy nie lubią pierogów i sera ricotta. Na szczęście można je przygotować z wyprzedzeniem i zamrozić lub przygotować dzień wcześniej. No dobrze, ale zajmijmy się już kulinariami oraz zróbmy te pierogi z ricottą i szpinakiem. Ułatwi to formowanie kulek z serem oraz sprawi, że pierogi wyjdą mniej wodniste. Jest nawet cholernie zdrowy do tego stopnia, że Lucyfer zzieleniał z zazdrości, gdy Jezus dał mu go spróbować. W rondelku łączymy pomidory z cebulą, czosnkiem, ziołami (oregano, bazylia tymanek – do wyboru) i przyprawami. Polacy nie gęsi, wina nie piją na kolanach. Jeśli na patelni jest za dużo wody (ze szpinaku), można ją odparować. Pomidory – świeże i obrane lub z puszki – kroimy i wrzucamy do do miski. Jeden ma z 10 kcal, to tyle nawet kot nie napłacze. Obieramy cebulę, kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju lub oliwie. Z wrażenia albo ekscytacji można się napić. Potem wystarczy je po prostu podgrzać pod przykryciem w piekarniku o temperaturze 150 stopni przez 15 minut. By po wyjęciu się nie sklejały, każdy smarujemy niewielką ilością oleju. Oczywiście pod warunkiem, że się lubi szpinak. I chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę! Można umieścić szpinak w czystym ręczniku kuchennym i lekko ścisnąć.
