Składniki do gotowania: 4 golonki przednie 2 korzenie pietruszki 1 por 3 ząbki czosnku 1 seler 1 cebula 2 liście laurowe 3 ziela angielskie 1 łyżeczka soli pieprz Składniki do pieczenia: 1 łyżka miodu 2 łyżki sosu sojowego 0,5 l piwa jasnego (u mnie Łomża) rozmaryn tymianek kminek mielony lub w ziarnach papryka słodka, sól, pieprz wywar z gotowania Przygotowanie - gotowanie: Golonki najpierw należy umyć i oczyścić z włosków, jeżeli takie są. Dobrze jest ją co jakiś czas polać sosem, W trakcie pieczenia przekładam też ją na drugą stronę i ponownie posypuję przyprawami, ale jest dość kłopotliwe i ten krok można pominąć. Wyjmujemy mięso z wywaru, wkładamy golonki do naczynia, nacinamy skórę lekko z góry w paseczki i staramy się je z każdej strony oblać marynatą. Poniższy przepis jest na dosyć dużą porcję i spokojnie można zrobić wszystko z połowy składników. Po kilku minutach gotowania, gdy szumowiny już się nie pojawiają dorzucamy resztę składników, przykrywamy, zmniejszamy ogień i zostawiamy na 2,5 - 3 godziny. Golonkę najlepiej podawać z musztardą, chrzanem i kapustą zasmażaną na którą przepis jest tutaj.(kapusta zasmażana) Jeżeli chodzi o część gotowaną to jest to mój sposób a sposób na pieczenie wzięłam stąd. Gdy piekarnik się nagrzeje i minie 15 minut od tego czasu zmniejszamy temperaturę do 180 stopni na 1,5 h. Po 1,5 h sprawdzamy jak wygląda golonka, jeżeli jest za słabo przypieczona to podnosimy temperaturę i włączamy tylko górną grzałkę. Wstawiamy do ziemnego piekarnika, który ustawiamy na temperaturę 200 stopni, 2 grzałki, bez przykrycia. Do garnka ( u mnie około 5 litrowy, żeby było wygodnie) wkładamy golonkę, zalewamy ją wodą i gotujemy.