Jak się trafi (co do tej pory zdarzyło mi się 3 razy przez ostatnie 2 lata), to super, a jak nie, to radzę sobie inaczej 😀 Wcześniej robiłam już np. botwinkę (zupę) z burakiem i szpinakiem. Zatem jak jesteś bardzo leniwa/y, nie masz czasu, albo po prostu ci za gorąco i masz ochotę na chłodnik z buraka, przepis ten nada się idealnie! Chłodnik z buraka robię czasami jako alternatywę dla tego litewskiego, ponieważ Francuzi chyba nie jedzą botwinki i można ją dostać tylko w jednym, małym sklepie, do tego bardzo rzadko! Fakt, włączenie piekarnika można spowodować podniesienie temperatury w już gorącym domu, ale można to zrobić np. wieczorem ✅ A warzywa (ogórki i rzodkiewki) podałam osobno, więc nie trzeba ich kroić ✅ Buraki są za to ogólnodostępne, można je kupić nawet już upieczone (na początku myślałam, że są zgniłe i że jest to jakiś regionalny specjał)! Przejdź prosto do przepisu Prezentowany chłodnik jest ekspresowy z dwóch powodów: Buraki są upieczone i zmielone z jogurtem i maślanką. Skóra z miękkich warzyw schodzi sama, nie trzeba obierać!
