Składniki: 1/2 szklanki suchej kaszy pęczak 600 ml bulionu warzywnego 1 średni burak 1 mała czerwona cebula 4 łyżki czerwonego wytrawnego wina 1 łyżka soku z cytryny 1 ząbek czosnku parę gałązek świeżego tymianku 2 łyżki masła płatki migdałów kawałek twardego sera koziego sól pieprz (przepis na 2 porcje) Całość zalewamy 1 chochlą bulionu warzywnego, gotujemy tak długo aż kasza wchłonie płyn, dolewamy znowu bulion, gotujemy. Na 1 łyżce masła smażymy pokrojoną w małą kostkę cebulę i rozdrobniony czosnek. Po ściągnięciu z ognia, dodajemy jeszcze 1 łyżkę masła, mieszamy. Potrawa zrobiona naprawdę z dobrych składników, ale nawet to nie przekonało go do kaszy pod tą postacią. Po tym czasie, obieramy go ze skórki i trzemy na tarce na grubych oczkach. Nie wiem kto wymyśla te nazwy, ale jestem jak najbardziej za.
