Ciasto Bounty

Przygotowanie:

Biszkopt czekoladowy: Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 º C, funkcja: góra – dół. Białka jajek ubijamy na sztywną pianę, po czym stopniowo dodajemy cukier, łyżka po łyżce, ciągle miksując. Następnie dodajemy pojedynczo żółtka i miksujemy do całkowitego połączenia, jednak nie za długo, by piana nam nie opadła. Mąkę, kakao i proszek do pieczenia przesiewamy, dodajemy do ubitej piany wraz z startą czekoladą i bardzo delikatnie mieszamy przy użyciu szpatułki jedynie do połączenia się składników. Gotową masę przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki, wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez 20-25 minut, do tak zwanego suchego patyczka. Studzimy w uchylonym piekarniku.

Masa kokosowa: Mleko zagotowujemy z cukrami w garnku, a następnie dodajemy wiórki kokosowe. Całość gotujemy na niewielkim ogniu przez około 20 minut, do momentu wchłonięcia przez wiórki całego mleka. Od czasu do czasu mieszamy by masa się nie przypaliła. Po tym czasie dodajemy pokrojone w kostkę masło i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. Odstawiamy masę do wystudzenia.

Z wystudzonego ciasta zdejmujemy papier do pieczenia i umieszczamy biszkopt z powrotem w blaszce. Nasączamy go likierem kokosowym, a na wierzch nakładamy masę kokosową i wyrównujemy. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia na 30-40 minut. W tym czasie przygotowujemy polewę.

Polewa czekoladowa: Wszystkie składniki rozpuszczamy w garnku lub w kąpieli wodnej, cały czas mieszając do uzyskania gładkiej konsystencji. Można dolać odrobinę więcej mleka jeśli polewa wyda Wam się zbyt gęsta (ale jak dla mnie była idealna). Odstawić do przestudzenia. Letnią polewę wylewamy na schłodzone wcześniej ciasto i równomiernie rozprowadzamy. Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki do schłodzenia na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Ciasto Bounty najlepiej smakuje na drugi dzień! :-)