Suche 100 g (1/2 szklanki) erytrolu – kupisz tutaj 120 g mąki kokosowej (1 szklanka) – lub drobnych wiórków – o tej mące poczytasz tutaj 240 mąki żytniej pełnoziarnistej (2 szklanki) 50 g płatków migdałowych 20 g tartych orzechów włoskich (2 łyżki) Mokre 40 g oleju kokosowego (4 łyżki) 2,5 kg soczystych, kwaśnych jabłek 2 łyżki miodu 1 opakowanie cynamonu opcjonalnie kardamon i wanilia Przygotowanie: 1. Jeśli masz mniej soczystą odmianę, możesz dolać trochę soku jabłkowego lub ewentualnie wody do pokrojonych/startych owoców jeśli używasz słodkich owoców, dodaj mniej erytrytolu (lub ksylitolu) jeśli masz więcej czasu, zetrzyj jabłka na tarce – ciasto będzie bardziej zwarte, z mniejszą tendencją do rozpadania możesz, ale nie musisz, obrać jabłka szarlotka najlepiej smakuje po dniu spędzonym w lodówce Jeśli masz mniej soczystą odmianę, możesz dolać trochę soku jabłkowego lub ewentualnie wody do pokrojonych/startych owoców (najbardziej nadają się antonówki i szara reneta). Ciasto to trochę taki miszmasz aromatów – jest cynamon, kokos, migdały, orzechy, miód i dużo, dużo jabłek – wszystko to tworzy piękny, jesienny nastrój. Podziel na 3 części. 2. Jabłka pokrój w drobną kostkę (lub zetrzyj), następnie dodaj miód i cynamon. Nie miejcie wyrzutów sumienia – to zdrowa szarlotka, bogata przede wszystkim w błonnik (1 kawałek to połowa naszego dziennego zapotrzebowania!). – sok nada ciastu odpowiedniej wilgotności i zwiąże mąkę (najbardziej nadają się antonówki i szara reneta). W misce wymieszaj dwa rodzaje mąki i erytrytol . Podziel na 2 części. 3. Na to wyłóż owoce, ugnieć lekko i znów posyp mąką. Przepis jest na blachę 34x24cm.