Składniki
- 3 niepełne szklanki mąki pszennej
- 8-10dkg drożdży
- 1 łyżka stołowa cukru
- 1 i 1/2 łyżeczki soli
- 1 szklanka ciepłej wody
Przepis
- drożdże rozcieramy z cukrem łyżeczką w kubku do uzyskania jednolitej ciekłej konsystencji (nie dolewamy w tym momencie wody) - niczym kogel mogel - dolewamy 3-4 łyżki ciepłej (około 40 stopni) wody i odstawiamy na 3 minuty, aż zaczną się tworzyć pęcherzyki
- mąkę przesiewamy do miski, dodajemy drożdże oraz stopniowo ciepłą wodę z kubka
- ciasto mieszamy drewnianą łyżką, aż wszystkie składniki dobrze się połączą - stopniowo dolewamy wody, ciasto powinno być bardzo lepkie
- formujemy kulkę z całego ciasta, stół podsypujemy mąką, ale nie bardzo, by ciasto było cały czas bardzo wilgotne, co niezwykle istotne i wyrabiamy je przez około 10-12 minut do uzyskania jednolitej, lepkiej konsystencji, co jakiś czas delikatnie podsypując mąką
- formujemy wałek i dzielimy go nożem na 6-7 części (pity o średnicy około 20cm) lub 10-12 (średnica 12-15cm)
- każdy kawałek rozwałkowujemy na bardzo cienkie okrągłe placki o grubości 1-1,5mm
- placki odkładamy na 40 minut do wyrośnięcia, przekładając i przykrywając je ściereczkami kuchennymi, by nie wysychały
- w międzyczasie włączamy piekarnik na 200 stopni i mamy chwilę czasu, by uporządkować kuchnię
- wkładamy je do rozgrzanego piekarnika na 6 minut - w tym czasie powinny nabrzmieć jak dmuchane worki foliowe
- po wyciągnięciu z piekarnika w przypadku małych chlebków rozcinamy część boku nożem do filetowania, by uzyskać otwór do kieszonki, a większe chlebki przekrawamy na pół uzyskując w ten sposób po dwie symetryczne kieszonki
- gdy część chlebka idealnie się nie rozchodzi możemy spróbować delikatnie ją rozcinać ostrym nożem do filetowania
- gotowe pity odkładamy na talerz do ostygnięcia i przykrywamy ściereczką kuchenną, by nie wysychały
tak przygotowane możemy użyć od razu, bądź zamrozić
- dla uzyskania bardziej orientalnego smaku można do ciasta dodać nieco roztartego w moździerzu kuminu oraz czarnuszki w całości