Jednak dorsz, dorszem, ale najbardziej zachwyciły mnie młode ziemniaki z kasztanami jadalnymi, smażone na klarowanym maśle. Moje zdanie na ten temat zmienił dopiero Joseph Seeletso, z którym miałem przyjemność gotować w Gdyni podczas See Bloggers. Zastrzegam sobie również, że jako pamięć bywa zawodna, to danie niekoniecznie będzie identyczne z oryginałem. Co sprawiło, że na dobre polubiliśmy się z dorszem?
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
http://www.food2.pl/2015/09/dorsz-z-ziemniakami-i-szpinakiem-wedug.html