Przepis
Odkąd pamiętam, kotlety te są jednym z moich ulubionych dań. I choć wypróbowane w różnych wariantach, najlepiej smakują te tradycyjne. Można je zrobić z prawie każdego rodzaju mięsa osobno lub mieszanego. Mi osobiście najbardziej smakują takie z wieprzowiny z odrobiną tartego, długo dojrzewającego sera. Po prostu pychotka :)
Potrzebne nam:
- 500 g mielonego mięsa wieprzowego
- duża cebula
- jajko
- czerstwa bułka lub pieczywo tostowe
- mleko do namoczenia bułki
- 50 g tartego sera długo dojrzewającego
- sól, pieprz, rozmaryn, tymianek, czosnek w pudrze,
słodka papryka i 2 kostki przyprawy o smaku
smażonej cebulki
- olej do smażenia
- bułka tarta
Przygotowanie:
Cebulę pociąć w drobniutką kostkę. Bułkę namoczyć w mleku. Mięso przyprawić ziołami, papryką, czosnkiem, solą i pieprzem, przyprawę w kostkach rozgnieść i wszystko wymieszać z mięsem. Do mięsnej masy dodać surowe jajko, cebulę, ser i odciśniętą bułkę. Mięsną masę dobrze wyrobić. Uformować kotlety, obtoczyć w bułce tartej i smażyć na mocno rozgrzanym tłuszczu na rumiano. Podawać z ziemniaczkami posypanymi koperkiem i z papryką z zalewy.