Przepis
Składniki na ok 50 sztuk o długości 5cm:
3 szklanki mąki tortowej
40g drożdży
3/4 szklanki mleka
3 żółtka
4 łyżki cukru pudru
80g masła
szczypta soli
1/2kg świeżych śliwek
ok 350-400g powideł śliwkowych lub węgierkowych
cukier kryształ do obsypania rogalików
1 białko
mąka do podsypywania
Do ciepłego mleka dodajemy rozkruszone drożdże, łyżkę cukru pudru i łyżkę mąki, mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy zaczyn w ciepłe miejsce na ok 30 minut. Po tym czasie zaczyn powinien wyglądać jak piana oprószona mąką czyli podwoić swoją objętość. Wtedy dodajemy żółtka, resztę cukru pudru, sól i masło o temperaturze pokojowej (może być nawet lekko roztopione) oraz przesiewając przez sito mąkę. Wszystko mieszamy łyżką i wyrobiamy ręką aż powstanie jednolita kula, wtedy przykrywamy miskę z ciastem i odstawiamy ponownie do wyrośnięcia na około 2 godziny. Po tym czasie stolnicę lub blat kuchenny oprószamy mąką, przygotowujemy wałek, odrywamy kawałek ciasta, robimy z niego placuszek, obtaczamy lekko w mące i rozwałkowujemy na niezbyt grube packi – na około 3-4mm grubośći. Płat ciasta czyli powstały placek, kroimy na trójkąty (używam nożyczek), na każdy nakładamy od pół do łyżeczki powideł (w zależnośći od wielkośći trójkąta) oraz połówkę śliwki ze skórką, ale bez pestki. Zwijamy ruchem od podstawy trójkąta ku czubkowi. Gotowe do wypieku przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Teraz rogaliki powinny ok 10 minut poleżakować na blasze (można pominąć – będą bardziej kruche). Nagrzewamy piekarnik do 160 C – góra-dół bez termobiegu. Białko jaja roztrzepujemy. Wkładamy blachę z rogalikami i pieczemy je przez 20 minut, po tym czasie otwieramy piekarnik, szybko, za pomocą pędzelka smarujemy je białkiem i obsypujemy cukrem, zamykamy piec i dopiekamy rogale przez 5 minut. Po tym czasie powinny mieć rumiano-złoty kolor. Upieczone – jeśli nie znikną natychmiast utrzymują długo swoją świeżość. Rogale są wilgotne i miękkie.