Przepis
W pierwszej kolejności do miski dałam:
pół kilo mięsa mielonego
posiekaną drobno połowę cebuli
1 wyciśnięty ząbek czosnku
1 jajko
1 namoczona w wodzie bułkę kajzerkę
przyprawy: sól, pieprz oraz paprykę mieloną ostrą
Wszystko to wymieszałam, wyrobiłam i odstawiłam na chwilę. Następnie w rondlu zagotowałam wodę (około 3/4 pojemności rondla) wraz z kilkoma kawałkami papryki, liściem laurowym, solą, pieprzem ziarnistym.
Z mięsa mielonego uformowałam małe kulki ( najłatwiej to zrobić mokrymi dłoniami). Delikatnie przełożyłam pulpeciki do gotującego się wywaru w rondlu. U mnie wystarczyło pogotować je przez 17 minut. Najlepiej jest sprawdzić jeden czy w środku pozbył się surowizny.
Pokroiłam w kostkę:
1 małą cebulę czerwoną
około 2-3 papryk ( wybrałam małe papryczki słodkie – dostępne w sieci Biedronka oraz duże czerwona i żółtą)
Do płaskiego rondla wlałam około łyżkę oleju, gdy osiągnął odpowiednią temperaturę, wsypałam cebulę, zeszkliłam i wtedy dodałam pokrojona paprykę. Posoliłam, popieprzyłam, znów dodałam paprykę ostrą oraz odrobinę curry (moim zdaniem curry idealnie pasuje do sosów warzywnych). Przemieszałam, podlałam 2 chochlami wywaru pulpecikowego (same płyny), wymieszałam, przykryłam i dusiłam, aż papryka stała się miękka. Wtedy dodałam puszkę pomidorów, wymieszałam. Poddusiłam aż smaki się połączyły. Sos powinien być pikantny, lekko słodkawy ze względu na paprykę i dość gęsty gdyż płyny zredukują się w trakcie gotowania.
Na koniec przełożyłam pulpeciki do sosu. Sos jest pyszny, smakuje dobrze z zieleniną, śmiało możesz podać z natką pietruszki lub koperkiem.
