Czy korzystanie z telefonu podczas przechodzenia na pasach jest zabronione? Przepisy już od jakiegoś czasu uległy zmianie i pieszemu za takie zachowanie grozi mandat. Jest jednak pewien haczyk, co udowodnił wyrok sądu w Poznaniu.
Policja podała do sądu pieszego i przegrała
Jakiś czas temu jeden z mieszkańców Poznania szedł pieszo, chciał wejść na pasy. Zauważył jednak, że kierowca nie planuje ustąpić mu pierwszeństwa. Nagrał więc telefonem zachowanie kierowcy i wysłał je na policję.
Policjanci jednak nie dopatrzyli się winy w zachowaniu kierowcy. Uznali za to, że pan Paweł złamał przepisy, bo nagrywał coś telefonem, przechodząc po "zebrze".
Funkcjonariusze zgłosili sprawę do sądu, który już wydał wyrok w tej sprawie. Uznano, że pieszy nie złamał prawa.
Zakaz korzystania z telefonu na pasach. Co mówią przepisy?
Przepis art. 14 pkt. 8 Prawo o ruchu drogowym stanowi, że zabrania się korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych — w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.
Sąd uznał, że pieszy nie jest winny, ponieważ nie jest zakazane jakiekolwiek korzystanie z telefonu podczas przechodzenia po pasach, a jedynie takie korzystanie, które uniemożliwia obserwowanie sytuacji na jezdni i przejściu dla pieszych.
Ostrzeżenia na przejściach dla pieszych
Przepis dotyczący korzystania z telefonów i innych urządzeń na pasach został wprowadzony dwa lata temu.
Od tamtej pory w wielu miastach w Polsce, przy przejściach dla pieszych pojawiły się specjalne oznakowania.
“Przejdź offline” - brzmią napisy namalowane w pilotażowej akcji, której celem jest poprawienie bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych.
Obok napisu umieszcza się także symbol przekreślonego telefonu.
Takie oznaczenia pasów znajdziemy między innymi w kilkunastu miejscach w Kątach Wrocławskich, kilkudziesięciu w Poznaniu, w Piasecznie i innych miastach w Polsce.