Dla osób, które miały nadzieję na to, że ceny nieruchomości po licznych kryzysach zaczną spadać - nie mamy dobrej wiadomości. Analiza jednego z banków jasno wskazuje, że będzie jeszcze drożej. Poznaj szczegóły.
Ceny nieruchomości w górę?
Przez ostatnie lata ceny nieruchomości bardzo poszły w górę. Zakup mieszkania lub domu dla wielu osób okazał się niemożliwy.
Mogłoby się wydawać, że teraz, gdy stopy procentowe spadają, a rządy wychodzą z propozycjami Bezpiecznego kredytu 2% oraz kredytu 0%, łatwiej będzie o zakup własnego lokum.
Niestety jednak, niezależnie od tego, czy planowaliśmy kupić mieszkanie za gotówkę, zwykły kredyt, czy kredyt 2%, za mieszkanie w najbliższych latach zapłacimy jeszcze więcej.
Deweloperzy nie nadążają z budową, więc ceny rosną
Portal superbiz.se.pl przedstawił analizę banku Credit Agricole, z której wynika, że w tym roku ceny lokali wzrosną o 5 proc., w przyszłym roku o 5,8 proc., a w 2025 roku już o 7,3 proc.
Ma to związek ze zbyt dużym popytem na mieszkania, który jest wynikiem między innymi niewielkiego spadku stop procentowych oraz progoramów rządowych, między innymi Bezpiecznego kredytu 2%.
Jednocześnie, jak wynika z analiz, deweloperzy w latach 2022-2023 rozpoczęli budowę mniejszej ilości mieszkań (o kilkadziesiąt procent), niż w latach 2021-2022.
Spadek liczby budowanych mieszkań spowodowany był między innymi wysokimi stopami procentowymi, wzrostem kosztów materiałów budowlanych, a także obawą o brak popytu.
Rynek jednak w ostatnich miesiącach mocno się ożywił, a popyt wzrósł. Przewyższa on jednak znacząco podaż mieszkań, co wpłynie negatywnie na ich ceny - będzie drożej.
- Biorąc pod uwagę zarysowane powyżej tendencje oczekujemy, że ceny mieszkań na rynku pierwotnym dla 7 największych miast w Polsce (Gdańsk, Gdynia, Łódź, Kraków, Wrocław, Poznań, Warszawa) zaczną ponownie rosnąć w II poł. br. Wzrost ten przyspieszy w 2024 r. i I poł. 2025 r. - ostrzegają eksperci Credit Agricole, cytowani przez superbiz.se.pl.