Niemiecki urzędnik poinformował jeden z tamtejszych portali - politico.eu o wprowadzeniu kontroli na granicy niemiecko-polskiej i niemiecko-czeskiej. Poznaj szczegóły.
Kontrola na granicy Niemiec z Polską i Czechami
Informator portalu poinformował, na razie nieoficjalnie, że Niemcy wprowadzą kontrolę na granicy z Polską i Czechami. Jak twierdzi, kontrole na granicach mają pojawić się już w środę 27 września.
Zdaniem portalu politico.eu, powodem wprowadzenia kontroli na granicach ma być zwiększenie kontroli nad osobami, które przybywają do Niemiec i ubiegają się o azyl.
Wzrost liczby imigrantów
Portal podaje, że w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy bieżącego roku ok. 204 tys. osób poprosiło o azyl w Niemczech. To oznacza, że próśb o azyl w 2023 roku było o 77 procent więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
"Przywódcy Niemiec znajdują się pod coraz większą presją, by rozwiązać problem wjeżdżających do kraju osób ubiegających się o azyl, z których wiele przekracza obecnie granice Polski i Czech" - czytamy w Politico.
Nielegalny przemyt ludzi
Szefowa MSW Nancy Faeser planuje ogłosić w środę decyzję o "tymczasowych kontrolach na wybranych przejściach granicznych" z Polską i Czechami. Według urzędnika kontrole rozpoczną się "w ciągu najbliższych dni".
Wcześniej wspomniała też o tym, że niemiecka policja współpracuje z Czechami i Szwajcarią nad rozwiązaniem kwestii nielegalnego przemytu ludzi.
Stacjonarne kontrole na granicy, jak informowała Faeser, mają służyć właśnie zwalczaniu przestępczości przemytniczej. Jak wskazuje, nielegalne przewożenie ludzi w zatłoczonych ciężarówkach przez granicę “jest nieludzkie”.
W związku z tym szefowa MSW chce zmienić przepisy tak, aby przemyt osób nieletnich został uznany za przestępstwo. "Przemytnicy powinni być poddawani deportacji po aresztowaniu i skazaniu" - dodała.
Inaczej jest jednak w przypadku osób ubiegających się o azyl. Szefowa MSW jasno wskazała na prawo niemieckie i unijne, które nie pozwala na zawracanie osób ubiegających się o azyl.
"Nie ma sensu proponowanie prostych rozwiązań, które ostatecznie nie dają żadnej skuteczności. Nielegalnej migracji nie można zwalczać wyłącznie za pomocą stacjonarnych kontroli granicznych" - dodała minister.