Od 7 lipca 2025 roku wchodzą w życie ważne zmiany, które mogą mieć wpływ na osoby podróżujące w obrębie Unii Europejskiej. Decyzja podjęta na szczeblu rządowym dotyczy kwestii istotnej zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa, jak i codziennego funkcjonowania obywateli. Sprawdź, czego dotyczą zapowiedziane działania i co mogą oznaczać w praktyce dla podróżujących oraz instytucji państwowych.
Kontrole graniczne od 7 lipca 2025
Od poniedziałku 7 lipca 2025 roku Polska wprowadza czasowe kontrole graniczne na odcinkach z Niemcami i Litwą. Decyzja ta została ogłoszona przez premiera Donalda Tuska po porannej odprawie z przedstawicielami Straży Granicznej oraz wicepremierem Kosiniakiem-Kamyszem. Nowe środki mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa i kontrolę nad przepływem osób, zwłaszcza w kontekście zmieniającej się sytuacji na granicach UE.
Czasowe przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą
W przeciwieństwie do zamknięcia granic, czasowa kontrola polega na przywróceniu punktowych sprawdzeń dokumentów i pojazdów na określonych przejściach. Choć Polska nadal pozostaje w strefie Schengen, to na mocy przepisów unijnych państwo członkowskie ma prawo wprowadzić taki środek w sytuacjach wyjątkowych.
Premier zaznaczył, że decyzja jest odpowiedzią na działania Niemiec, które jednostronnie przywróciły kontrole, a ich konsekwencje odczuwalne są także po stronie polskiej.
Jest oficjalny komunikat premiera
Kancelaria Premiera opublikowała w mediach społecznościowych oficjalny komunikat, w którym potwierdza decyzję rządu o czasowym przywróceniu kontroli na granicach z Litwą i Niemcami. W poście zamieszczonym na platformie X (dawniej Twitter) podkreślono, że decyzja ta jest ostateczna i nieodwołalna, niezależnie od nastrojów panujących w stolicach sąsiednich państw.
Cierpliwość Polski ma swoje granice
Donald Tusk przypomniał, że strona niemiecka została uprzedzona o możliwych działaniach Polski już w marcu. — W rozmowach z nowym kanclerzem Niemiec wielokrotnie podkreślałem, że cierpliwość Polski wobec jednostronnych decyzji Berlina ma swoje granice — mówił premier.
Problem dotyczy m.in. sytuacji, w których osoby zatrzymane przez niemieckie służby miały być zawracane do Polski, mimo że nie powinny już przekraczać granicy po tej stronie.
Kontrole mają być płynne
Rząd chce, aby ewentualne utrudnienia dla obywateli były jak najmniejsze. Dlatego premier wydał wytyczne, by kontrole prowadzone były w sposób możliwie płynny, z uwzględnieniem interesu codziennych podróżnych, pracowników transgranicznych i przewoźników.
Straż Graniczna oraz inne służby państwowe otrzymały zadanie zorganizowania procedur tak, aby skutecznie zabezpieczyć granice, ale bez zbędnego chaosu.
Granica to nie miejsce na polityczne demonstracje
Premier wyraził swoje zaniepokojenie działaniami osób, które – według jego słów – "przybierają rolę patronów nad aktywistami destabilizującymi pracę służb granicznych". Skrytykował postawy, które mogą utrudniać funkcjonowanie państwa i zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom.
Zwrócił się także do wszystkich środowisk politycznych z apelem o odpowiedzialność i współpracę ponad podziałami, podkreślając, że bezpieczeństwo granic to sprawa wspólna, nie kampanijna.
Czekamy na szczegóły operacyjne
W najbliższych dniach MSWiA przygotuje oficjalny wniosek o wdrożenie procedury kontroli czasowej, zgodnie z regulacjami obowiązującymi w UE. Choć decyzja wchodzi w życie 7 lipca, szczegółowe rozwiązania – m.in. gdzie dokładnie pojawią się kontrole oraz kogo będą dotyczyć – zostaną ogłoszone w nadchodzących dniach.