Niemieckie władze podjęły decyzję o tymczasowym przywróceniu kontroli granicznych. Straż Granicza apeluje do podróżnych, aby mieli przy sobie dokumenty potwierdzające ich tożsamość i obywatelstwo.
Powrót kontroli granicznych
W piątek 10 czerwca pojawiła się informacja o przywróceniu kontroli na wewnętrznych granicach Niemiec. Komunikat w tej sprawie wydała też polska Straż Graniczna:
"Strona niemiecka informuje, że w dniach od 13 czerwca do 3 lipca, zostaną tymczasowo przywrócone kontrole graniczne na granicach wewnętrznych Niemiec. Związane jest to ze szczytem G7, który odbędzie się w Bawarii".
Formacja zwróciła uwagę, że w tym okresie podróżni mogą zostać skontrolowani podczas przekraczania niemieckich granic lądowych, powietrznych i morskich.
Szczyt G7 w Niemczech
Władze w Berlinie ogłosiły powrót kontroli na graniach ze względów bezpieczeństwa aż na trzy tygodnie, mimo tego, że samo wydarzenie potrwa o wiele krócej. Szczyt przywódców państw G7 - Niemiec, USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Japonii - odbędzie się w dniach 26-28 czerwca.
Zapowiedzi w sprawie tego spotkania możemy przeczytać w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom:
„Prezydent USA Joe Biden i liderzy G7 omówią w Niemczech najpilniejsze globalne sprawy, w tym: niezachwiane wsparcie dla demokratycznej, suwerennej i prosperującej Ukrainy, ekonomiczną i demokratyczną odporność, walkę z kryzysem klimatycznym, infrastrukturę rozwoju, globalne bezpieczeństwo zdrowia oraz kryzys energetyczny i żywnościowy wywołany przez rosyjską agresję".
Ukraina na szczycie G7
W tym roku na szczycie G7 pojawi się Ukraina. Nie będzie natomiast delegacji z Rosji. Podczas majowego spotkania liderów G7, na którym pojawił się prezydent Wołodymyr Zełenski, ustalono także plan na kolejne spotkania. Zdecydowano, że kontynuowane będą działania przeciwko rosyjskim bankom oraz wysiłki zmierzające do uniezależnienia się od rosyjskiej energii, w tym przede wszystkim importu ropy.
Podczas majowego spotkania G7 wezwano też Rosję do przerwania blokady ukraińskich portów, uniemożliwiającej sprzedaż tamtejszego zboża i mogącej doprowadzić do globalnego kryzysu głodu. Przed miesiącem Wołodymyr Zełenski dziękował za wsparcie, a szef ukraińskiego MSZ prosił o przejęcie rosyjskich aktywów i przekazanie ich Ukrainie na odbudowę kraju po wojnie.