Na bazarach i targach pojawiły się już liczne gatunki świeżych grzybów. Na większości stanowisk możemy już przebierać w kurkach, maślakach, kaniach i prawdziwkach. Na jakie ceny musimy być jednak gotowi?
Ceny grzybów w 2023 roku
Początek sezonu na świeże, leśne grzyby uważamy za otwarty. Jeszcze do niedawna na straganach można było kupić jedynie pieczarki i wczesne kurki, których cena zwalała z nóg. Obecnie jednak grzybów jest o wiele więcej (co wpływa na ich cenę) i możemy przebierać w ich gatunkach.
Lokalni sprzedawcy mają już w swojej ofercie kanie, maślaki, podgrzybki, prawdziwki, koźlarze czerwone i koźlarz babka. Ile musimy jednak zapłacić za te przysmaki?
Ceny kurek
Kurki są w Polsce niezwykle popularne. Ich cena waha się w zależności od lokalizacji. W samej Warszawie, w różnych lokalizacjach, za kurki zapłacimy od 40 do 80 zł za kilogram. Warto więc przed zakupem porównać ceny u innych sprzedawców.
Ceny pieczarek
Pieczarki niezmiennie mają najniższą cenę w sezonie grzybowym. Za kilogram pieczarek zapłacimy około 16 zł.
Ceny borowików szlachetnych (prawdziwków)
W tym roku grzybiarze ochoczo dzielą się swoimi zdobyczami. Okazuje się bowiem, że w tym roku lasy liściaste i iglaste obrodziły w ogromne borowiki szlachetne.
Ceny tych grzybów są jednak tak zróżnicowane, jak kurek. Za kilogram świeżych borowików na straganach zapłacimy od 40 do nawet 80 zł. Co ciekawe jednak, w internecie grzybiarze oferują swoje zbiory w o wiele niższych cenach - nawet 20 zł za kilogram.
Ceny boczniaków
Boczniaki także należą do grzybów często kupowanych w naszym kraju. W 2023 roku ich cena waha się od 20 do 30 zł za kilogram.
Lasy obrodziły dzięki sprzyjającej pogodzie
Ceny grzybów z tygodnia na tydzień będą spadać. Okazuje się bowiem, że ostatnie warunki pogodowe dobrze wpłynęły na ilość grzybów w lasach.
Duże plony grzybów w Polsce są stymulowane przez kilka czynników, w tym wysoką wilgotność powietrza oraz gleby, umiarkowane temperatury w zakresie 15-25°C, różnorodność gatunków drzew i innych roślin oraz odpowiednią kwasowość gleby.
Z racji tego, że ostatnio mieliśmy do czynienia ze sporą wilgotnością, niewielkim nasłonecznieniem i brakiem upałów, w lasach można szukać grzybów z powodzeniem.