Klienci zaczynają odrywać liście oraz końcówki warzyw w supermarketach, aby zapłacić mniej. O tym zjawisku stało się głośno po wpisie jednego z internautów, który za same liście z kalafiora zapłacił 10 zł.
Obrywanie liści i końcówek warzyw jako sposób na zaoszczędzenie?
W sieci pojawił się temat odrywania liści i końcówek warzyw przed zważeniem, aby zapłacić mniej. Klienci chcą w ten sposób oszczędzić i uważają, że nie są im potrzebne niejadalne części warzyw.
Jakiś czas temu jeden z internautów wyliczył w komentarzu na profilu Biedronki, że za same liście kalafiora zapłacił 10 zł.
"Biedronkowe oszczędności wyglądają tak, że za kalafiora zapłaciłem 26 zł 9,99 za kg. Po odkrojeniu liści jak ważył w sklepie 2,65 kg, zrobiło się 1,7 kg. 10 zł zapłaciłem za liście. Czyste oszustwo" - stwierdził klient.
Co ciekawe, na ten komentarz odpowiedziała Biedronka, stwierdzając, że obrywanie liści z kalafiora nie jest zabronione.
Niedługo potem jednak odpowiedź przedstawiciela Biedronki została zmieniona.
Odpowiedź “odrywanie liście z kalafiora nie jest zabronione” zamieniono na “liście z kalafiora stanowią integralną część warzywa, chroniącą ją przed nadmierną utratą wilgoci”.
“Prosimy nie odrywać liści z kalafiora”
Ta wpadka przedstawiciela Biedronki, który początkowo zasugerował, że liście można obrywać, wywołała sporą dyskusję na ten temat, a nawet skłoniła jeden ze sklepów Biedronka w Warszawie do wywieszenia specjalnego komunikatu - pisze Wyborcza.biz.
Obok ceny warzyw Biedronka umieściła komunikat: "Bardzo prosimy nie odrywać liści z kalafiora. Towar jest sprzedawany na wagę, a nie na szt. Dziękuję".
Co więcej, Wyborcza donosi też, że Biedronka zaczyna sprawdzać, czy klienci ważą warzywa w całości, a nie po oberwaniu liści i zielonych końcówek.
"Ta przy ogórkach i papryce zablokowała się, tak jakbym chciał kupić alkohol. Wymagała akceptacji tych towarów przez sprzedawczynię" - brzmi informacja od pana Henryka, przytoczona przez serwis.
Serwis Money.pl postanowił uzyskać informacje na ten temat u samego źródła i zapytał właściciela Biedronki, spółkę Jeronimo Martins Polska o stanowisko.
W odpowiedzi usłyszał coś bardzo podobnego do komentarza, jednak w wersji po edycji, czyli, że liście kalafiora mają ważną funkcję:
– Najważniejszą z nich jest ochrona warzywa przed nadmierną utratą wody. Liście pełnią również funkcje ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi, co jest kluczowe zwłaszcza w przypadku transportu i przechowywania. W momencie zerwania rośliny liście nadal dostarczają niezbędną substancję do główki kalafiora. Stosowaną powszechnie praktyką w handlu jest sprzedaż kalafiora razem z liśćmi, ponieważ zapewniają one przede wszystkim większą świeżość tego warzywa – wskazał Tomasz Grzegorczyk, dyrektor działu jakości produktów świeżych i bezpieczeństwa żywności w sieci Biedronka.