Do zakończenia mistrzostw świata pozostał już tylko jeden najważniejszy mecz. Kiedy będziemy mogli zobaczyć finał mundialu?
Zbliżamy się ku końcowi
Niestety to już końcówka mistrzostw świata w Katarze. Jesteśmy po 63 z 64 zaplanowanych spotkań. Skład wielkiego finału poznaliśmy w środowy wieczór, kiedy Francuzi poradzili sobie z rewelacją turnieju Marokiem. Dzień wcześniej Argentyna nie dała najmniejszych szans Chorwacji. Dziś poznamy zwycięzcę 22. edycji mundialu.
Na pewno zwycięzca po raz trzeci w historii sięgnie po Puchar Świata. Reprezentacja Francji jest już blisko obrony tytułu wywalczonego cztery lata temu. Jeśli to jej się uda, to dorówna Włochom i Brazylii, jedynym zespołom narodowym z takim osiągnięciem.
Kiedy finał mundialu?
Spotkanie Francji z Argentyną rozpocznie się w niedzielę 18 grudnia o godzinie 16:00 na Lusail Stadium. Obie drużyny mierzyły się dotąd trzykrotnie na mistrzostwach świata. Na historycznym, pierwszym mundialu w 1930 roku górą była drużyna z Ameryki Południowej (1:0). Wygrała też przed własną publicznością w 1978 (2:1). Piłkarze znad Sekwany okazali się za to lepsi w 1/8 finału poprzedniej edycji. Ich rywale nie poddawali się do końca i ostatecznie rywalizacja zakończyła się wynikiem 4:3.
Co ciekawe po raz pierwszy w historii to Polak będzie arbitrem głównym w najważniejszym meczu czterolecia. Szymon Marciniak, wraz ze swoimi asystentami – Pawłem Sokolnickim i Tomaszem Listkiewiczem – sędziował jak do tej pory dwa spotkania na tym mundialu. W obu z nich wystąpiły zespoły, które awansowały do finału turnieju.
Medal jeszcze nie dla Afryki
W sobotę rozegrany został mecz o trzecie miejsce. Mało kto chyba stawiał, że spotkają się w nim Chorwaci z Marokańczykami. Mimo przegranych półfinałów oba te zespoły mogły uznać za sukces swój występ w Katarze.
Ostatecznie to reprezentacja Chorwacji wywalczyła brązowy medal tegorocznych mistrzostw świata. Piłkarze trenera Zlatko Dalicia pokonali Maroko 2:1 na Khalifa International Stadium w Ar-Rajjan. To drugi brąz i trzeci medal Chorwatów w historii. Maroko nie zostało pierwszą drużyną z Afryki, która zdołała wywalczyć krążek.
