Mimo, że funkcjonariusze policji przestrzegają przed konsekwencjami jazdy pod wpływem alkoholu, to wciąż jest to duży problem na polskich drogach. Niedawno miało miejsce potrącenie motocyklisty przez znanego aktora Jerzego Stuhra. Prokuratura przedstawiła zarzuty.
Piłeś? Nie jedź!
Posiadacze dokumentu prawa jazdy zobowiązani są do odpowiedzialnej jazdy. Niestety nadal w Polsce wielu kierowców lekceważy przepis dotyczący zakazu prowadzenia pod wpływem alkoholu. Statystyki policyjne pokazują, że skutki prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości mogą być tragiczne.
Kodeks karny przewiduje kary dla kierowców, którzy prowadzili pojazd pod wpływem alkoholu. Przewidziane są m.in.:
- Konfiskata samochodu lub kara pieniężna w wysokości wartości rynkowej pojazdu
- 3 lata więzienia za spowodowanie ciężkiego wypadku
- 5 lat więzienia za spowodowanie śmierci w wypadku
Przebieg wypadku
Jerzy Stuhr jest polskim aktorem teatralnym i filmowym. Znany przede wszystkim z roli w filmie Persona non grata, za którą dostał nagrodę przyznaną przez Polską Akademię Filmową. Tego roku w mediach pojawiła się informacja o spowodowaniu wypadku przez aktora, który prowadził pojazd pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło 17.10.2022 r. wówczas 75- letni Jerzy Stuhr potrącił na al. Mickiewicza w Krakowie motocyklistę. Kierowca jechał dalej, ponieważ jak później wyjaśniał nie zauważył kolizji. Przy zatrzymaniu przez funkcjonariuszy okazało się, że aktor miał w organizmie 0,7 promila alkoholu we krwi.
Postawione zarzuty
Prokuratora Okręgowa w Krakowie postawiła aktorowi zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych czynów. Krótko po wypadku napisał oświadczenie na profilu społecznościowym:
„Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu.”
Istotny był fakt, że u motocyklisty nie stwierdzono obrażeń, które objawiałyby się przez 7 dni. Świadczy to o tym, że nie było wypadku drogowego, a co za tym idzie nie ma mowy o ucieczce kierowcy z miejsca wypadku. Prokurator postanowił więc zarzut jazdy pod wpływem alkoholu. Aktorowi grozi kara grzywny lub ograniczenie albo pozbawienie wolności do dwóch lat.
