Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało jakiś czasu temu ustawę o przeciwdziałaniu lichwie. Ustawa ta została uchwalona przez Sejm i podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę, a 17 listopada tego roku opublikowana w Dzienniku Ustaw. Co to oznacza? Jakie przepisy dotyczące pożyczek wejdą w życie?
Koniec z nieuczciwymi chwilówkami
W Polsce tak zwane chwilówki są niestety bardzo popularne. Aby zaciągnąć pożyczkę w firmie pozabankowej nie trzeba spełniać zbyt wielu formalności. Polacy często korzystają z takich pożyczek w okresie świątecznym, a także w nagłej i trudnej sytuacji, na przykład w chorobie, gdy potrzebują pieniędzy na leki.
Niestety chwilówki wiążą się też z bardzo wysokim oprocentowaniem i dodatkowymi kosztami. Często pożyczając od firmy pozabankowej 1000 zł, na koniec okazuje się, że musimy oddać ponad 2000 zł.
Po wejściu w życie nowych przepisów takie działanie firm pożyczkowych ma zostać ukrócone.
- Dzięki opublikowanym właśnie przepisom wszyscy pożyczkobiorcy będą bezpieczniejsi. Ustawa wprowadza m.in. stały limit kosztów pozaodsetkowych, czyli dodatkowych opłat, ubezpieczeń i marż, które dla wielu osób były zmorą i zaskoczeniem. Pożyczki staną się przeszło pięć razy tańsze – powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Co zmieni ustawa o przeciwdziałaniu lichwie?
Zgodnie z ustawą przygotowaną przez Ministerstwo Sprawiedliwości, nowa ustawa nakłada na firmy pożyczkowe podobne zasady, jakie obowiązują w przypadku kupowania czegoś na raty. Przepisy ograniczą możliwość nakładania na pożyczkobiorcę drastycznych opłat dodatkowych i wysokiego oprocentowania pożyczki.
Ustalono bowiem limit opłat. Wynosi on 20,5 procent kwoty pożyczki w skali roku i 45 procent w skali całego okresu kredytowania. Oznacza to, że zaciągając kredyt w firmie pozabankowej nie będzie już obawy o to, że zostaną na nas nałożone ogromne koszty dodatkowe i wysokie odsetki.
Ministerstwo Sprawiedliwości zobrazowało różnicę w przepisach na podstawie pożyczki zaciągniętej na 1000 zł.
W tabeli widać, że zaciągając 1000 zł pożyczki według starych przepisów, musielibyśmy ostatecznie spłacić nawet 2155 zł.
Ministerstwo dodaje, że wprowadzone limity będą dotyczyć wszystkich pożyczek konsumenckich, czyli takich, które wynoszą do 255 tysięcy 550 zł i są udzielone na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim.