Ceny paliw cały czas idą w górę! Co na to eksperci?

Patrycja
Newsy
07.03.2022 15:56
Ceny paliw cały czas idą w górę! Co na to eksperci?

W ciągu kilku ostatnich dni ceny paliw drastycznie poszybowały w górę. 7 złotych za litr benzyny to perspektywa, z którą będziemy mieć do czynienia, być może już w tym tygodniu! Nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie podwyżki miały się zatrzymać.

Gwałtowne podwyżki cen paliw

W najbliższych dniach koszt litra benzyny może sięgnąć już 7 złotych. Tyle samo przyjdzie nam zapłacić za litr oleju napędowego. Prognozy nie są optymistyczne, czekają nas dalsze podwyżki!

Zdjęcie Ceny paliw cały czas idą w górę! #1

Paliwa coraz droższe

Ceny benzyny w ciągu ostatnich miesięcy stale rosły. Nie zatrzymała ich nawet rządowa tarcza antyinflacyjna, która weszła w życie początkiem lutego.

Choć dzięki obniżce podatku VAT na paliwo z 23% na 8%, kilka tygodni temu, ceny spadły nawet o kilkadziesiąt groszy na litrze, teraz jest to praktycznie nieodczuwalne.

Skutki agresji Rosji na Ukrainę

Już kilka tygodni później, wydarzenia na świecie, spowodowały ponowne gwałtowne skoki cen. Agresja Rosji na Ukrainę pogłębiła kryzys, wywołując olbrzymie zamieszanie w światowej gospodarce i na rynku energetycznym.

Rekordowo wysokie ceny ropy, które sięgały od 115 do 118 dolarów za baryłkę, coraz droższy kurs dolara w stosunku do złotówki, atak Rosji na Ukrainę- to wszystko wywołało zamieszanie na rynku i przyczyniły się do obecnego kryzysu. To z kolei skutkuje wzrostami cen ropy i paliw na stacjach.

Kierowców czekają ciężkie czasy

Prognozy dla kierowców nie są optymistyczne, wszystkich nas czekają ciężkie czasy.

Ceny paliw gwałtownie rosną i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miały się zatrzymać.  Już teraz ceny na wielu stacjach zmieniają się nawet kilka razy w ciągu jednego dnia!

W ostatni weekend, w wielu miejscach w Polsce, ceny wynosiły około 6,80- 6,99 zł za litr benzyny 95, a 6,99 zł za litr oleju napędowego. To absolutny rekord!

Czy czeka nas kryzys gospodarczy?

Eksperci uważają, że szybkiej poprawy nie należy się spodziewać. Przestrzegają, że czeka nas ogólny kryzys gospodarczy, dalszy wzrost inflacji, cen i kosztów życia.

W odpowiedzi na te prognozy, premier Mateusz Morawiecki, zapowiedział wprowadzenie tzw. „tarczy antyputinowskiej”. Program ten ma obejmować zmiany we wszystkich sferach życia gospodarczego i ochronić Polskę.