Nagła śmierć 34-letniego Żory Korolyov wstrząsnęła bliskimi tancerza. Duże poruszenie zauważane jest także wśród fanów i Internautów. Nie brakuje spekulacji na temat przyczyny śmierci mężczyzny, która nie została oficjalnie podana. Narzeczona zmarłego mężczyzny odniosła się do komentujących i opublikowała osobisty wpis skierowany do zmarłego partnera.
Bliscy wspominają zmarłego tancerza
Informację o śmierci Żory Korolyov potwierdziła jego narzeczona Ewelina Bator. Kobieta udostępniła w mediach społecznościowych czarno-białe zdjęcie mężczyzny. Dodała wzruszający opis.
Niedługo po tym tragiczne wydarzenia skomentowali bliscy Żory. Wspomnieli go m. in przyjaciele z „Tańca z Gwiazdami” – Czadoman, Dominika Gwit i partnerka taneczna – Izabela Janachowska.
„Nie rozumiem, może tam potrzebowali Twojego talentu. Żora Korolyov, do zobaczenia po drugiej stronie...” – napisał Czadoman.
„To jest jakiś okrutny żart.... Brak mi słów. Żora... Spoczywaj w pokoju” – napisała Dominika Gwit – partnerka taneczna Żory z 7 edycji programu „TzG”.
Ewelina Bator apeluje do komentujących
Wiele Internautów pokusiło się na wysuwanie różnych teorii o śmierci Żory Korolyov. Wtedy milczenie przerwała narzeczona zmarłego tancerza. Ewelina Bator opublikowała osobisty wpis, który chwyta za serce. Odniosła się również do spekulantów.
Kobieta we wstępie napisała, że zmarły zostanie pochowany w Warszawie, gdyż kochał to miasto. Nie jest znana jeszcze data pogrzebu. Pani Ewelina napisała, że wraz z mamą zmarłego Żory opiekują się sobą nawzajem. Kobieta podziękowała także, za płynące do niej słowa wsparcia.
W drugiej części kobieta zaapelowała do komentujących: „Nie spekulujcie proszę przyczynie jego śmierci - jest ona nieznana jeszcze. Nie wciągajmy w to politycznych tematów” – prosi Ewelina Bator.
Narzeczona zmarłego poprosiła również o modlitwę za ukochanego. Zwróciła się również do Żory w osobistym wyznaniu:
„Chcę, żebyście wiedzieli, że Żora dla każdego z was miał wiele miejsca w swoim sercu. Módlcie się za niego, wspominajcie, uśmiechajcie się do niego... On będzie zawsze z nami, kochany mój... Zostawiłeś po sobie morze lejących się łez, a to tylko znaczy, że twoje życie miało sens. Dziękuję ci, że tak wiele mnie nauczyłeś i dałeś miłość, której niektórzy nie przeżyją przez całe swoje długie życie” – dodała Ewelina Bator.
Pani Ewelina zamieściła też czarno białe zdjęcie, przywołując wspomnienia. Ponownie zwróciła się do zmarłego ukochanego:
„Kochany mój! Zrobiłeś mi to zdjęcie a ja powiedziałam, że przybijam piątkę wszystkim tam na górze, którzy się nami opiekują… nie wierzę, że jesteś tam… ogromna część mnie odeszła razem z Tobą. Aniołku Mój” – napisała kobieta na Instagramie.