Dziś dotarły smutne wiadomości o śmierci Kamila Durczoka. Informacja została potwierdzona przez rodzinę w rozmowie z portalem Press.pl
Kamil Durczok był dziennikarzem, publicystą i prezentem telewizyjnym.
Mężczyzna początkowo prowadził wiadomości na antenie TVP. Następnie był także redaktorem naczelnym i prezenterem „Faktów TVN”.
Mężczyzna pracował w Radiowej Trójce oraz radiu RMF FM.
Podczas swojej kariery Kamil Durczok był laureatem wielu nagród branżowych, m.in. nagrody Grand Press dla dziennikarza roku (2000), Złotej Telekamery w kategorii Informacje (2008) oraz Wiktora dla najwyżej cenionego dziennikarza, komentatora i publicysty (2004).
Kamil Durczok prywatnie
Prywatnie Kamil Durczok do roku 2017 pozostawał w związku małżeńskim z Marianną Dufek. Kobieta pracowała dla TVP Katowice.
Kolejną partnerką dziennikarza była Julia Oleś. Kobieta jest blogerką. Z panem Kamilem współpracowała przy tworzeniu portalu informacyjnego.
Para tworzyła relacje przez dwa lata. Do rozstania doszło jednak w 2019 roku. Powodem rozstania rzekomo była inna kobieta – stalkerka.
Julia Oleś odniosła się do sprawy w rozmowie z „Na żywo”:
„Była jego fanką od dawna. Namierzała jego partnerki i je prześladowała. W moim przypadku nie było to już złośliwe komentowanie zdjęć w internecie. Ta kobieta zamieniła moje życie w piekło. Byłam w nich mieszana z błotem, otrzymywałam nieustanne groźby i obelgi. Znalazła nasz dom, zaczęła przed nim przesiadywać, robić zdjęcia. Czułam się zagrożona” – mówiła wówczas kobieta.
Pożegnanie w cztery oczy
Kobieta zdradziła w rozmowie z portalem „Pudelek”, że zdążyła pożegnać się z mężczyzną i porozmawiać o ważnych kwestiach:
„Wszystko, co chcieliśmy sobie powiedzieć na pożegnanie, zdążyliśmy powiedzieć w cztery oczy. Nic więcej nie powiem, bo sama muszę poukładać to sobie w głowie” – mówiła Julia Oleś.
Ostatnia prośba Kamila Durczoka
Okazuje się, że Kamil Durczok poprosił Julię Oleś u schyłku życia o pewną rzecz. Kobieta spełniła życzenie mężczyzny. Na jej Instagramowej relacji pojawiła się piosenka…
Było to „My Way” Franka Sinatry.
Kobieta dołączyła także opis: „Tak, jak prosiłeś”.
