Ostre reakcje gwiazd na zatrzymanie Beaty K.

Agnieszka
Newsy
03.09.2021 9:24
Ostre reakcje gwiazd na zatrzymanie Beaty K.

Wczoraj media obiegła kontrowersyjna informacja o tym, że Beata Kozidrak została zatrzymana przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu. W sieci szybko pojawiło się wiele komentarzy oburzonych osób. Wśród nich znalazły się też popularne gwiazdy i celebryci. Jak zareagowali na to zdarzenie?

Przypomnijmy, że Beata Kozidrak została zatrzymana w środę 1 września przez policję.

Okazało się, że policja została poinformowana przez świadków o tym, że samochód marki BMW jeździ od krawężnika do krawężnika.

Po zatrzymaniu samochodu przez policję okazało się, że prowadzi go Beata Kozidrak. Miała w wydychanym powietrzu około 2 promili alkoholu. 

Dzień później liderce zespołu Bajm zostały postawione zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności.

Kozidrak przeprasza

“"Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa" - napisała artystka na swoim Instagramie.

Reakcje gwiazd

Na wybryk Beaty Kozidrak zareagowało wiele znanych osób. Pomimo tego, że liderka Bajm jest niesłychanie ceniona w środowisku artystycznym, a jej piosenki zna każdy Polak, wokalistka została oceniona bardzo surowo.

Kuba Wojewódzki zażartował z sytuacji Beaty. Zapowiadając nowy odcinek swojego programu powiedział, że będzie to najpopularniejsza ostatnio osoba. Jeden z internautów zasugerował, że powinna to być “Beata K.”. Wojewódzki odpowiedział:

- Beata dopiero za dwa lata…

Sytuację Kozidrak skomentowała także dziennikarka Beata Sadowska:

A gdyby tak za jazdę po pijaku zasądzać prace społeczne z dziećmi, które straciły rodziców przez pijanych kierowców? Albo opiekę nad ofiarami wypadków, które nie są w stanie samodzielnie pójść do toalety za sprawą pijanych kierowców?

Karolina Korwin-Piotrowska obawia się natomiast, że sytuacja zostanie zamieciona pod dywan:

I jeszcze pytanie: czy to zamiotą? Skończy się na grzywnie i pracach społecznych? Albo przyznaniu się do choroby i leczeniu? Czy znowu się okaże, że osoby znane są nietykalne i mogą łamać w biały dzień prawo?

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną