Wczoraj wyemitowany został pierwszy odcinek kolejnego sezonu popularnego programu “Top Model”, emitowanego na TVN. Ku zaskoczeniu wszystkich, wzięła w nim udział żona jednego z polskich ministrów. Zrobiła to w tajemnicy przed mężem. Kontrowersji jest jednak o wiele więcej.
Marianna Schreiber pojawiła się w programie Top Model bez wiedzy swojego męża - ministra w rządzie Morawieckiego. W programie wyznała, że jej mąż nie do końca w nią wierzy. Co więcej, jej udział w takim programie nie jest zgodny z wizją rodziny, jaką ma polityk. Pomimo tego chce jednak spełniać swoje marzenia.
- Udział w Top Model był marzeniem jeszcze z wieku nastoletniego. Pochodzę z dość biednej rodziny. I to nie był moment na spełnianie marzeń nastolatki, ale moment, w którym trzeba stać się dorosłym i w którym trzeba odbić się od dna, żeby osiągnąć coś w przyszłości - wyznała Marianna Schreiber w programie.
Uczestniczka dodała, że chce w końcu zrobić coś dla siebie. We wpisie na Instagramie wyznała też, że nigdy wcześniej nie podjęła takiego ryzyka.
Kim jest Łukasz Schreiber?
Łukasz Schreiber jest ministrem i posłem PiS. Ma 34 lata, pochodzi z Bydgoszczy i jest synem innego polityka, Grzegorza Schreibera.
Powszechnie uważany jest za jednego z najbliższych współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego. W politycznych kuluarach określa się go też “małym premierem”.
Kontrowersje wokół Marianny Schreiber
Pod nowymi zdjęciami Marianny na Instagramie pojawiło się wiele negatywnych komentarzy na temat Twitta, którego napisała w 2018 roku.
Okazuje się, że umieściła wtedy na Twitterze zdjęcie dziewczyny siedzącej w autobusie, która miała ze sobą tęczową torebkę.
“Won z mojego miasta” - podpisała zdjęcie Schreiber.
Rozgłos sprawił, że internauci przypomnieli sobie o zachowaniu Marianny i nie wahali się jej tego wytknąć w komentarzach.
“Jak nazwać kogoś, kto niszczy ludzi za kolor torebki? No jak marysiu ????? Idziesz do telewizji, którą chciałabyś zlikwidować??” - pisze jeden z internautów.
“Won z naszego miasta! Pamiętamy.” - dodaje inny.
Mąż Marianny wówczas odniósł się do skandalicznego wpisu swojej żony:
To jest dla mnie bardzo przykra sprawa. Moja żona to napisała, już przeprosiła. Ja również kieruję słowa ubolewania, zwłaszcza w stosunku do tej kobiety ze zdjęcia - dodał.