Marianna Schreiber, żona ministra PiS, wzięła udział w programie Top Model. Wszystko wskazuje na to, że zobaczymy ją w następnym odcinkach programu. Jej obecność jednak wzbudziła spore kontrowersje. Na kobietę wylała się fala hejtu. W jej obronie stanął jednak Rafał Trzaskowski.
Marianna Schreiber pojawiła się w programie Top Model i wyznała, że do programu zgłosiła się w tajemnicy przed mężem. Wyjaśniła, że mąż w nią nie wierzy, a udział w takim programie kłóci się z jego poglądami na obraz rodziny.
Jej udział w Top Model w niewybredny sposób skomentowała Marzena Paczuska - była szefowa "Wiadomości" TVP.
"Dość tej zabawy! Kobieta, która tak nikczemnymi metodami ośmiesza swojego męża - jest godna pogardy i milczenia. I nieważne, czy mąż jest hydraulikiem, czy politykiem. Za te wygłupy najciężej płacić będzie dziecko. Dlatego dość!" - podkreśliła Paczuska.
Zgoła inne zdanie na ten temat ma jednak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. O udziale Marianny w Top Model wypowiedział się tak:
“Rozumiem ten szum, gdyby to poseł Schreiber postanowił zostać modelem. Wtedy rzeczywiście można by się zastanawiać, czy jest spójność pomiędzy tym, co mówi, a tym, co robi. Jego żona jest niezależna i ma prawo do tego, by realizować swoje aspiracje” - stwierdził Trzaskowski.
Marianna Schreiber dziękuje Rafałowi Trzaskowskiemu za słowa wsparcia
Niedługo potem Marianna napisała na swoim Instagramie post, w którym podziękowała Trzaskowskiemu.
"Dziękuje Prezydentowi Miasta, które jest dla mnie niesamowicie ważne [...] za, właśnie… za wsparcie? Mam nadzieję, że tak jak pan prezydent powiedział, ludzie mają prawo do tego, aby być niezależni oraz do tego, by realizować swoje aspiracje bez względu na to, jakie osoby publiczne są w ich rodzinach" - podkreśliła.
"W Warszawie liczba ludności wynosi ok. 1 794 166. Każda z tych osób ma prawo się spełniać wedle potrzeb swego serca i cieszę się, ze pan prezydent to popiera. Sercem jestem ze wszystkimi! Bez wyjątku! Z każdego miasta" - dodała Marianna Schreiber.