Adele schudła 40 kg, pokazała się po finale Euro. Nie dowierzamy, że to ona! WOW!

Ewelina
Newsy
13.07.2021 10:11
Adele schudła 40 kg, pokazała się po finale Euro. Nie dowierzamy, że to ona! WOW!

Brytyjska piosenkarka do niedawna słynęła ze swoich krągłości i mocnego głosu. Jakiś czas temu gwiazda przeszła ogromną metamorfozę, czym zachwyciła swoich fanów. Teraz Adele pokazała się po finale Euro 2020 i jest jeszcze chudsza! Nie dowierzamy, że to ona! Zobaczcie!

Adele to jedna z najpopularniejszych i bez wątpienia najzdolniejszych gwiazd światowej sceny muzycznej. Jej  niezwykły talent urzekł szerokie grono odbiorców, a jej piosenki stały się wielkimi hitami. Każdy był w stanie zanucić jej największe przeboje, a każdy utwór skomponowany przez artystkę zamieniał się w muzyczny diament. 

Piosenkarka od dawna nie wydała żadnej płyty, jednak od kilku lat sprawdza się w roli mamy. Głośno było także na temat jej rozwodu z Simonem Koneckim. W kwietniu 2019 roku para wydała oświadczenie o separacji, a w kolejnym miesiącu złożyła pozew rozwodowy. 

Od tego czasu Adele przeszła niesamowitą przemianę. Piosenkarka skupiła się na swoim wyglądzie i dotąd kojarzona z krągłościami gwiazda, teraz cieszy się smukłą sylwetką. Jak się okazało artystka schudła już ponad 40 kg i nadal chudnie, a dowodem na to jest jej najnowsze zdjęcie, które zamieściła w sieci. 

Po finale Euro 2020, w którym Anglia zmierzyła się z Włochami, ostatecznie przegrywając, chcąc pocieszyć reprezentację swojego kraju, Adele zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje w koszulce Euro. Pod opublikowanym postem napisała kilka słów otuchy dla angielskich piłkarzy. 

„Sprawiliście, że mogliśmy być dumni” – napisała Adele na Instagramie. 

Uwagę obserwatorów gwiazdy zwróciła świetna sylwetka gwiazdy, którzy nie szczędzili artystce komplementów w komentarzach. 

 Wiele wskazuje na to, że Adele nadal bardzo dba o figurę oraz ciągle chudnie! Nie da się ukryć, że nowe oblicze niewiele ma wspólnego z jej wizerunkiem z początku kariery. 

Jak Wam się podoba Adele w takim wydaniu? Nie tęsknicie za poprzednią wersją zdolnej wokalistki?