Tomasz Sekielski od lat zmagał się ze spora nadwagą. Jak sam przyznał, nadmierne kilogramy zaczęły utrudniać mu życie na wielu płaszczyznach. Niedawno poddał się operacji zmniejszenia żołądka, o czym pisaliśmy w innym artykule. Jak wygląda kilka miesięcy po zabiegu?
Tomasz Sekielski przed operacją musiał trochę schudnąć. Udało się. Przeszedł na dietę i zaczął ćwiczyć. W końcu doszło do zabiegu wycięcia większości jego żołądka, dzięki czemu waga dziennikarza zaczęła spadać w szybkim tempie.
- Trochę mnie nie było, ale wracam i to w nowej lepszej wersji bez 4/5 żołądka!!! Tak, to nie żart. Już jakiś czas temu, po konsultacjach z lekarzami i badaniach, uznałem że nie ma odwrotu. Dlatego poddałem się operacji bariatrycznej. To wielki krok w mojej walce o zdrowie i życie - mówił.
W swoich sobotnich filmikach live na YouTube, Sekielski wielokrotnie był pytany, czy żałuje swojej decyzji o operacji. Za każdym razem odpowiada, że była to najlepsza decyzja, jaką mógł podjąć.
Dziś dziennikarz jest o wiele szczuplejszy, zdrowszy i ma więcej energii. Nic więc dziwnego w tym, że chętnie pochwalił się tym, jak obecnie wygląda. Na swoim Instagramie udostępnił zdjęcie z sesji zdjęciowej do nowej ramówki “Onet rano”. Widać na nim tatuaże, nową fryzurę i oczywiście szczuplejszą sylwetkę.
Co ciekawe, pomimo tego, że operacja zmniejszenia żołądka polepszyła, a nawet uratowała życie wielu osób, Magda Gessler stanowczo potępia takie decyzje. Oto, jak skomentowała decyzję Tomasza Sekielskiego:
- Nigdy w życiu nie zmniejszyłabym sobie żołądka, żeby schudnąć! To straszny pomysł. Życie nam daje stwórca, więc jeżeli chcemy być ładni, dbajmy o siebie od środka, dbajmy o naszą energię, o nasz mózg. Dbajmy też o naszą dietę. Poddanie się takiej operacji grozi śmiercią, a tym samym opuszczeniem najbliższych - powiedziała w Fakcie.