Biskup Długosz ujawnia nieznane fakty z życia rodziny Krawczyka! Dlaczego zmieniono testament?

Agnieszka
Newsy
26.05.2021 9:57
Biskup Długosz ujawnia nieznane fakty z życia rodziny Krawczyka! Dlaczego zmieniono testament?

Niedługo po śmierci Krzysztofa Krawczyka na antenie TVN pojawił się reportaż “Uwagi” dotyczący warunków, w jakich żyje jego jedyny syn Krzysztof Igor Krawczyk. Nowe spojrzenie na sytuację rodzinną daje jednak biskup Antoni Długosz, który był wieloletnim przyjacielem rodziny Krawczyków. W wywiadzie zdradził nieznane dotąd fakty. 

 

Zdjęcie Biskup Długosz ujawnia nieznane fakty z życia rodziny Krawczyka! Dlaczego zmieniono testament? #1
Źródło: Wikipedia

W reportażu “Uwaga TVN” Krzysztof junior pokazał, że mieszka kątem u krewnych, którzy nadużywają alkoholu. Wielokrotnie był świadkiem awantur.

Syn Krawczyka żyje za jedyne 1000 zł miesięcznie, z czego musi opłacić leki, jedzenie i wiele innych potrzeb.

Głos w tej sprawie zabrał biskup Antoni Długosz - bliski przyjaciel rodziny

Na pogrzebie Krzysztofa Krawczyka to właśnie on wygłosił kazanie. Antoni Długosz jest bardzo poruszony tym, co teraz dzieje się wokół rodziny Krzysztofa Krawczyka.

W wywiadzie udzielonym dla “Dobrego Tygodnia” biskup wyznał, że Krzysztof Krawczyk “bez przerwy pomagał synowi”.

" Odwiedzałem państwa Krawczyków w domu w Grotnikach, uczestniczyłem w ich rocznicach ślubu, które odbywały się w kościele prowadzonym przez księży oblatów. Intencją Krzysztofa na pewno byłoby zakończenie tego konfliktu. Szkoda mi juniora, ale wiem też, że ojciec bez przerwy mu pomagał.

 Dodał, że Krzysztof Krawczyk zwierzał mu się na temat tego, że boli go “brak porozumienia” z synem. 

Wyznał też, dlaczego Krzysztof Krawczyk postanowił zmienić testament:

 "Ojciec dał mu kiedyś 12 tysięcy złotych na zakup saksofonu, a Krzysiu odsprzedał go potem komuś za 500 złotych. To w trosce o swoją spuściznę Krawczyk zmienił w ubiegłym roku testament i zapisał wszystko Ewie.

W  wywiadzie biskup Antonii Długosz powiedział też, że Krzysztof junior często odwiedzał kapliczkę w ogrodzie i szukał ukojenia. 

 

Dodał, że “był to dobry dzieciak”, który musiał wychować się i bez matki i bez ojca.

"Na wszystko potrzeba czasu. Trudno tu cokolwiek doradzać. Możemy się jedynie modlić o spokój w rodzinie". - odpowiedział biskup na pytanie, jak można obecnie pomóc rodzinie Krawczyków. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

.

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną