Pierwszego kwietnia ruszył Narodowy Spis Powszechny ludności w Polsce. Jest to spis historyczny, ponieważ musimy się wpisać samodzielnie, online. Jeśli tego nie zrobimy, czeka nas kara nawet 5 tysięcy złotych.
Ze względu na trzecią falę koronawirusa, która jest o wiele tragiczniejsza niż dwie poprzednie, powszechny spis ludności przeszedł bez echa.
Prawda jest jednak taka, że do 1 kwietnia każdy ma obowiązek dokonać wpisu na stronie https://spis.gov.pl. Zapisy zakończą się 30 kwietnia 2021.
Kogo dotyczy ten obowiązek?
Udział w spisie jest obowiązkowy dla wszystkich osób, które zamieszkują terytorium Polsce. Dotyczy to również cudzoziemców.
Ustawa przewiduje, że w spisie ludności mają obowiązek wciąż udział wszystkie osoby "stale zamieszkałe i czasowo przebywające w mieszkaniach, budynkach i innych zamieszkanych pomieszczeniach niebędących mieszkaniami", a także "niemające miejsca zamieszkania".
Jak wziąć udział w spisie ludności?
Na stronie https://spis.gov.pl znajdziemy formularz, który należy wypełnić. Trzeba będzie podać nasze dane (adres, miejsce pobytu, osoby z nami mieszkające, rodzaj budynku, stan cywilny, i wiele innych).
Ponadto spis obejmuje "mieszkania, budynki, obiekty zbiorowego zakwaterowania oraz zamieszkane pomieszczenia niebędące mieszkaniami".
Co z osobami, które nie mają możliwości dokonania wpisy online?
Urzędy statystyczne, urzędy wojewódzkie, urzędy gmin i podległe im jednostki mają obowiązek udostępnić pomieszczenia, w którym znajdą się komputery z dostępem do internetu, gdzie każdy będzie mógł się spisać.
Są jednak jeszcze dwa rozwiązania
Jeśli ktoś z jakiegoś powodu nie ma możliwości dokonania wpisu online, może dokonać wpisu telefonicznego pod numerem 22 279 99 99. Może również skorzystać z wizyty rachmistrza w domu.
Rachmistrz pojawi się w domu w celu dokonania spisu pod warunkiem, że zgłosimy taką potrzebę pod wyżej wymienionym numerem telefonu do 31 maja 2021.
Co grozi za niedokonanie wpisu?
Według nowej ustawy udział w spisie ludności jest obowiązkowy. Za niespełnienie tego obowiązku grozi kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
