Bardzo polecam :). Składniki: 225 g mąki pszennej tortowej 2 jajka pół szklanki miodu, płynnego 85 g drobnego cukru trzcinowego 50 g masła pół szklanki mleka 1 łyżka kakao 1 opakowanie przyprawy do piernika pół łyżeczki cynamonu pół łyżki sody oczyszczonej Dodać czekoladę, odstawić na chwilę, następnie wymieszać do otrzymania gładkiej polewy czekoladowej ( gdyby czekolada nie chciała się całkowicie rozpuścić, postawić garnuszek z polewą na malutki płomień i mieszać do otrzymania jednolitej polewy ). Dodatkowo: około 300 g powideł śliwkowych Polewa czekoladowa: 100 g czekolady deserowej 50 g masła Wykonanie: Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Po upieczeniu przestudzić w formie przez około 10 minut, następnie wyjąć z formy i odłożyć na kratkę do całkowitego wystudzenia. To propozycja dla tych, którzy nie mają zbyt wiele czasu na przygotowywanie świątecznych wypieków, a chcieliby cieszyć się smakiem pysznego, świątecznego, domowego ciasta. Zagotować i od momentu zagotowania gotować/smażyć je przez około 5 - 8 minut, nie zaprzestając mieszania. Do przestudzonej mieszanki ( może być lekko ciepła ) dodać żółtka oraz przesiane suche składniki i wymieszać rózgą kuchenną tylko do połączenia. Piec w temperaturze 170°C przez około 45 minut, do suchego patyczka. Postawić na palniku i podgrzewać mieszając, aż do rozpuszczenia i połączenia się wszystkich składników. Przełożyłam go powidłami śliwkowymi, bo taki lubię najbardziej, ale można wykonać go z innym przełożeniem, np. kremem budyniowym. W garnuszku umieścić masło, miód, cukier, mleko, przyprawę do piernika oraz cynamon.