Wyjątkowo czuły węch psów może pomóc w wykrywaniu chorych na COVID-19. Takie programy szkoleniowe działają już w Europie, w najbliższej przyszłości ruszą także w Polsce. Dowiedz się więcej o możliwościach psiego nosa z poniższego artykułu!
Zdolności węchowe psa
Każdy pies ma około 220 milionów receptorów zapachu, podczas gdy człowiek posiada ich tylko 5 milionów. Czułość psiego nosa przewyższa jakiekolwiek specjalistyczne urządzenie na świecie. Niektóre psy są specjalistycznie szkolone i wykorzystywane ze względu na wybitne zdolności węchowe.
Z tego powodu często pracują w służbie policji, straży pożarnej, granicznej, więziennej, czy wojsku, przy wykrywaniu przemytu, narkotyków, materiałów wybuchowych, a nawet niektórych chorób, w tym nowotworów.
Psy a medycyna
Psy przez wyczuwany zapach są w stanie ocenić stan emocjonalny i zdrowotny swojego właściciela lub osoby znajdującej się w pobliżu. Psy potrafią wykryć specyficzne zapachy związane z wieloma schorzeniami, takimi jak niektóre rodzaje nowotworów, padaczka, cukrzyca, czy malaria.
Specjalnie wytresowane psy, potrafią z 15 do 45 minutowym wyprzedzeniem ostrzec swojego właściciela o zbliżającym się ataku padaczki lub chorego na cukrzycę, o spadku poziomu cukru i konieczności zażycia insuliny.
Fiński eksperyment
Badacze z Uniwersytetu w Helsinkach przeprowadzili eksperyment z udziałem specjalnie wyszkolonych psów, które wcześniej były wykorzystywane w diagnostyce medycznej. Już po kilku tygodniach psy nauczyły się rozpoznawać wcześniej nieznaną sygnaturę zapachową choroby COVID-19. Były w stanie z wielką dokładnością rozpoznawać próbki moczu osób zakażonych koronawirusem.
Program ruszy też w Polsce
Sukces eksperymentu spowodował, że ruszyły programy treningowe dla psów. Jak na razie rozpoznają zakażonych koronawirusem w Finlandii i Wielkiej Brytanii. Taki program ma powstać także w Polsce. 2 psy rasy husky na początku Nowego Roku udadzą się na 120 dniowe szkolenie do Finlandii, gdzie będą uczyć się rozpoznawać węchem chorych na COVID-19. W rozmowie z Dzień Dobry TVN, Michał Makowski, założyciel lapońskiej wioski w Borowicach opowiadał o wielkich nadziejach związanych z programem szkolenia psów.
Naukowcy uważają, że wyjątkowo czuły węch psów i ich niezwykle zdolności sprawiają, że radzą sobie z wykrywanie koronawirusa nawet lepiej, niż obecne molekularne testy na COVID-19!