Biegunka to dosyć częsta dolegliwość u maluszków. Powoduje ona szereg nieprzyjemnych dla dziecka objawów wyniku, których może dojść do odwodnienia. Niejednokrotnie kończy się to wizytą w szpitalu, a my, jako mamy zastanawiamy się, czy mogłyśmy temu jakoś zaradzić. Jakich błędów nie popełniać, by najszybciej pomóc dziecku i nie narazić go na dłuższe leczenie?
Z biegunką mamy do czynienia dopiero wtedy, gdy dziecko odda 3 lub więcej luźnych stolców w ciągu 24 godzin. Definicja ta nie dotyczy jedynie niemowląt karmionych piersią. U nich biegunkę rozpoznajemy, kiedy zwiększa się częstość oddawania stolców i zmieniają one charakter. Przyczyną biegunki u dzieci jest najczęściej zakażenie wirusowe. Jakie błędy najczęściej popełniamy podczas domowego leczenia?
1. Zbyt szybka reakcja
Jako mamy chcemy szybko ulżyć naszym maluszkom i jak najszybciej sięgamy po leki. Produkty zapierające zatrzymają biegunkę razem z tym, co organizm w reakcji obronnej chce usunąć. Ponadto zatrzymane w jelitach złogi nasilą ich stan zapalny, co może wzmóc bóle brzucha. Oczywiście nie oznacza to całkowitej rezygnacji z leków, ale na początku dajmy szansę organizmowi, by się oczyścił i trochę sam powalczył. Awaryjnie możemy rozważyć podanie dziecku Smecty, zdecydowanie nie podajemy węgla czy Loperamidu bez konsultacji z lekarzem.
2. Brak probiotyku
Jeśli koniecznie chcemy sięgnąć po jakiś preparat, weźmy pod uwagę probiotyki. Dobroczynne bakterie w nim zawarte wzmocnią naturalną florę bakteryjną, skracając czas trwania biegunki. Dodatkowo wspomogą regenerację jelita na późniejszym etapie. Podczas biegunki najlepiej sięgnąć po szczepy Lactobacillus rhamnosus GG, Saccharomyces cerevisiae boulardii lyo lub Enterococcus faecium LAB SF68.
3. Stosowanie diety
Oczywiście podczas biegunki należy unikać niektórych produktów, jednak nie możemy diametralnie zmienić dziecku diety, bo to może pogłębić problem. Żywienie dziecka samymi sucharkami i bananami przez dłużej niż 2 dni może spowodować osłabienie organizmu, co nie pomoże w powrocie do zdrowia. Podczas biegunki unikajmy, zatem produktów ciężkostrawnych, tłustych, słodkich, nabiału, jajek, owoców i surowych warzyw, produktów bogatych w nierozpuszczalny błonnik. U maluszków nie należy przerywać kamienia piersią. Poza wymienionymi produktami żywienie powinno wyglądać jak dotychczas. Zaraz po ustąpieniu wszystkich objawów należy wrócić do diety sprzed wystąpienia biegunki.
4. Zbyt mało płynów
Podczas biegunki należy podawać maluchowi większe ilości płynów nie zwykle. Orientacyjnie dziecko powinno otrzymać około 100 ml płynu na każdy luźny stolec. Maluszki niechętnie sięgają po napoje, kiedy są wycieńczone, jednak już niewielkie ilości elektrolitów skutecznie nawodnią organizm. Jeśli dziecko odmawia picia słonych elektrolitów, możemy do przegotowanej wody dodać miód lub glukozę i jedynie szczyptę soli. Wskazane jest także podawanie niesłodzonych herbatek z wyjątkiem klasycznej, rzadkich, domowych kisielów, kompotów i zup. Nie należy natomiast podawać, soków owocowych, Coca-coli i innych napojów gazowanych.
5. Zapominamy o skórze
Podczas biegunki łatwo o odparzenia. O ile u maluszków, którym zmieniamy pieluszki, pamiętamy o pielęgnacji skóry, to łatwo zapominamy o tym u nieco starszych dzieci. Delikatną skórę u wszystkich dzieci należy umyć po każdym stolcu, chociażby chusteczkami nawilżającymi. Osuszoną dokładnie skórę trzeba natłuścić maścią lub kremem przeciw odparzeniom. Prawidłowa pielęgnacja zapobiegnie zapaleniu skóry, które jest bolesne i wymaga leczenia.