Skoro już wszystko mamy to: Bakłażana umyj, przekrój na pół i połóż skórą do góry w naczyniu żaroodpornym lub na blaszce piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Jeśli nie lubicie słonecznika, zawsze można użyć orzechy włoskie lub pestki dyni…lub poeksperymenyujcie i miksujcie tak jak lubicie. Pod koniec lub w połowie pieczenia możesz obrócić bakłażana miąższem do góry, żeby również lekko się podpiekł. Wstaw go do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piecz z termoobiegiem około 25min(to wszystko zależy od wielkości bakłażana), aż miąższ zmięknie, a skórka się pomarszczy. I już mamy pastę 😁którą możesz zajadać od razu, ale najlepiej smakuje, gdy smaki przegryzą się w lodówce. Czyli ma wielorakie zastosowanie 🙃 Ta pasta świetnie się wmontuje w śniadanie, obiad, kolację lunch box, czy szybką przekąskę. Do kanapek na śniadanie, lub do makaronu na szybko. Podawaj ją na dobrym pieczywie, grzankach lub tak jak lubisz. Najchętniej to byśmy skryli się do naszych lodówek i z tamtąd nie wychodzili. Taki dzisiaj upał, że o jedzeniu nawet nie chce się myśleć. Robi się ją w miarę szybko.