Koronawirus pokrzyżował plany wielu branżom, firmom, ale również zwykłym ludziom. Obok branży gastronomicznej i odzieżowej straty liczy też branża ślubna. Wśród niej znajdują się właściciele domów weselnych czy sal bankietowych, kwiaciarze, fotografowie, fryzjerzy, kosmetyczki oraz muzycy. Niektóre pary postanowiły powiedzieć sobie sakramentalne „tak”, pomimo trudnej sytuacji. Większość zdecydowała się jednak na przełożenie ceremonii.
Bezpieczny ślub
Na chwilę obecną śluby mogą się odbywać, jednak z zachowaniem kilku ważnych zasad bezpieczeństwa. Chodzi o to, że obecnie w kościele na jednego wiernego musi przypadać powierzchnia 15m2, musi zostać zachowany bezpieczny odstęp (obecnie to 2 m) oraz każdy z obecnych gości musi mieć założoną maseczkę ochronną. Ilość gości, jaka może uczestniczyć w tej uroczystości, jest więc zależna od wielkości kościoła, w którym sprawowana jest uroczysta msza. Jeśli chodzi o wesela, to nadal obowiązuje w Polsce zakaz gromadzeń. Jak się okazuje, za niedługo przepisy dotyczące wesel mają być zmienione.
Zmiany na weselach
Rządzący traktują wesela jak inne imprezy masowe, a w obecnych czasach takie zgromadzenia są zakazane. Rząd rozważa, czy od czerwca nie wprowadzić możliwość organizacji wesel, ale tylko do 50 osób. Co prawda takie wesele byłoby dość kameralne, ale jednak byłaby to namiastka normalności. Tradycyjne uroczystości z gośćmi w większym gronie, jak np. 200 czy 300 osób, najwcześniej powrócą jesienią, jednak jest to tylko założenie. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że przepisy w sprawie wesel zostaną wkrótce doprecyzowane.
Ślub cywilny z zasadami
Śluby cywilne przez pandemię też nie odbywały się planowo, ponieważ urzędy te były zamknięte. Nie wiadomo czy śluby, które były zaplanowane na ten czas, zostały przełożone czy odwołane. Urzędy Stanu Cywilnego również wprowadziły obostrzenia, których należy przestrzegać podczas ceremonii. Podczas takiego wydarzenia para młoda musi zachowywać od siebie odpowiedni dystans oraz musi mieć założone maseczki ochronne. W sali, gdzie narzeczeni składają przysięgę, mogą przebywać tylko cztery osoby, a więc pary młodej jeszcze świadkowie. Jeśli komuś takie zasady nie są „na rękę”, może przełożyć datę swojego ślubu na inny termin.
