Hej! Dziś, na osłodę życia i na święta, chcę podzielić się z wami przepisem na szarlotkę doskonałą- szarlotkę po bieszczadzku. ¾ szklanki cukru pudru 1 kostka zimnego masła (200g) 1op. cukru wanilinowego 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2-3 łyżki kwaśnej śmietany 18% 4 żółtka 2 kg różnych odmian jabłek 3 łyżki cukru brązowego cynamon PRZYGOTOWANIE: Zaczynamy od wyrobienia ciasta. Wyrównujemy wierzch i równomiernie na całą powierzchnię ścieramy na tarce o grubych oczkach drugą część ciasta. Fantastycznie smakuje na zimno, a także na ciepło z lodami waniliowymi. Bo przepis na nią dostałam już ładnych parę lat temu, od jednej z mieszkanek tego wyjątkowego regionu, który jest też bardzo mi bliski. Po upływie 10 minut wyciągamy podpieczony spód i wykładamy na niego podsmażone jabłka. Ciasto nakłuwamy widelcem i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 10 minut. W tym czasie obieramy jabłka i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Do miski lub na stolnicę wysypujemy mąkę, cukier puder, masło i cukier wanilinowy. Starte jabłka przekładamy do garnka i stawiamy na mały ogień, tak by delikatnie się smażyły.