Kilka dni temu nad Polską pojawił się orkan Sabrina. Wiatr wiał z wielka siłą przez całe dwa dni, a strażacy jeszcze przez wiele dni będą usuwać powalone na ulicę drzewa i resztki zerwanych dachów. Czy taka pogoda może mieć zły wpływ na naszą psychikę?
Orkan Sabina a psychika
Orkan zwany przez Niemców Sabina dotarł do Polski w niedzielę wieczorem. W ciągu kilku pierwszych godzin tysiące ludzi zostało odciętych od prądu, dwie osoby zginęły. Okazuje się jednak, że ten niebezpieczny wiatr może mieć negatywny wpływ nie tylko na nasze zdrowie fizyczne, ale i psychiczne.
Gdy na danym terenie pojawiają się wichury, dużo częściej odnotowuje się pogorszenie stanu psychicznego osób, mających jakieś zaburzenia, na przykład depresję. Osoby zdrowe również zauważają, że coś jest z nimi nie tak. Stają się przygnębieni, nerwowi i wybuchowi. Prawdopodobną przyczyną takiego zjawiska jest fakt, że wichury jonizują dodatnio powietrze.
Pojawiają się jednak głosy, które twierdzą, że pogorszenie samopoczucia i stanu psychicznego ludzi w takich warunkach nie jest tym spowodowane. Psychiatra Maja Herman w rozmowie z Kobieta Onet zauważa, że osoby z homeopatią rzeczywiście negatywnie odczuwają taką pogodę. Jednak stan reszty osób może być spowodowany stresem i strachem, który wzbudzają w nas media, ciągle strasząc nas orkanem czy huraganem w wiadomościach.
Placebo?
Możliwe też, że gdy osoby w gorszym stanie psychicznym dowiadują się, że orkan dodatkowo negatywnie wpływa na ich stan, naturalnie zaczynają czuć się jeszcze gorzej. To, w połączeniu z dużą ilością negatywnych informacji sprawia, że łatwo o stany depresyjne.
Nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi na to, która wersja jest prawdziwa. Złe samopoczucie może być więc wynikiem samego orkanu, ale może też być efektem wywołanym przez negatywny nastrój społeczeństwa, strach i duża ilość płynących do nas negatywnych informacji z mediów.
